Wojsko wspiera kombatantów w czasie epidemii
W czasie epidemii pomoc dociera także do kombatantów. I to pomoc od wojska, co służy zacieśnianiu więzi między młodym pokoleniem, a tymi, którzy na froncie byli kilkadziesiąt lat temu.
Wojsko, wolontariusze i organizacje pozarządowe – to oni każdego dnia włączają się w niesienie pomocy tym, którzy tego szczególnie potrzebują. Także żołnierzom Armii Krajowej, co potwierdził mjr Ryszard Brodowski.
– Który mówił mi, że codziennie rano dzwoni do niego dowództwo krakowskiego garnizonu czy też któraś z jednostek i pyta, czy czegoś mu nie potrzeba – podkreśla dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
W pomoc włącza się także Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Dr Jerzy Bukowski zauważa, że więź pomiędzy młodym pokoleniem a kombatantami zacieśnia się. Szczególnie dzięki bezinteresownej pomocy.
– W ostatnich latach zbudowaliśmy taką wspólnotę pokoleniową, ze słowem niepodległość w tle – zaznacza dr Jerzy Bukowski.
Pomoc kombatantom to przede wszystkim zrobienie zakupów czy przygotowanie dla nich posiłku. Od ponad miesiąca trwa akcja „Obiad dla Bohatera”. W pomoc zaangażowało się stowarzyszenie „Odra-Niemen”, a także żołnierze WOT.
– Codziennie wsparciem obejmujemy bohaterów, a więc kombatantów, którzy mieszkają w Krakowie. Dowożone są do nich obiady przez żołnierzy, wolontariuszy 11. Małopolskiej Brygady WOT – mówi Tomasz Konturek ze stowarzyszenia „Odra-Niemen”.
Na ten cel zebrano już ponad 300 tys. zł.
TV Trwam News