Wojsko przeprowadziło zamach stanu w Sudanie
W Sudanie obowiązuje stan wyjątkowy. Wojsko przeprowadziło zamach stanu.
Sudańskie wojsko przejęło władzę w kraju po tygodniu narastających napięć. Premier kraju i pięciu innych przedstawicieli władz przebywają w areszcie. W stolicy zamknięto lotnisko, w całym kraju nie ma dostępu do internetu. Wprowadzono także ograniczenia w przemieszczaniu się osób cywilnych.
– Sudańczycy nie chcieli być kierowani przez jednostkę lub grupę, która nie wierzy w wolność, pokój i równość. Siły zbrojne zamierzają dokończyć przemiany demokratyczne do czasu przekazania przywództwa kraju wybranemu rządowi cywilnemu, który może wprowadzić te hasła w życie – mówił Abdel Fattah al-Burhan, generał sudańskiego wojska.
Na pucz nie zgadzają się obywatele Sudanu, którzy wyszli na ulice. Pod ministerstwem obrony zebrały się tysiące.
– To, co robi wojsko, jest zdradą wszystkich cywilów na wszystkich frontach. Naszym zadaniem jest blokowanie wszystkich dróg, aby uniemożliwić przemieszczanie się sił wojskowych. W tej chwili wszyscy musimy się zjednoczyć, aby pokazać prawdę – podkreślił mieszkaniec Sudanu.
Wojsko zareagowało ogniem. Według przekazanych informacji co najmniej 12 cywilów trafiło do szpitala.
TV Trwam News