Widmo wojny handlowej na linii USA-Kolumbia zostało zażegnane
Widmo wojny handlowej między USA a Kolumbią zostało zażegnane. Kraje porozumiały się w sprawie deportacji nielegalnych migrantów. Kolumbijskie władze zgodziły się na wszystkie warunki dotyczące lotów deportacyjnych postawione przez prezydenta Donalda Trumpa. W efekcie sankcje i cła, którymi groził amerykański przywódca, zostały wstrzymane.
W poniedziałek wieczorem Kolumbia wysłała samolot wojskowy do San Diego, aby zabrać grupę 110 deportowanych z USA nielegalnych migrantów. Kolejny lot zaplanowano na najbliższe dni.
Politolog, dr Marcin Sienkiewicz, powiedział, że Donald Trump będzie prowadził twardą politykę zagraniczną.
– Na podstawie najświeższych doświadczeń z ostatniego tygodnia można się spodziewać, że polityka nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych będzie polityką twardą, asertywną i od słów będzie on przechodził do czynów, wykorzystując różne przewagi, jakie używają Stany Zjednoczone nad swoimi partnerami i adwersarzami w relacjach międzynarodowych – powiedział dr Marcin Sienkiewicz.
Spór pomiędzy USA a Kolumbią spowodowała nie sama deportacja migrantów, ale sposób jej przeprowadzenia przez rząd Donalda Trumpa. Jego plan zakłada największą falę deportacji w historii.
Wcześniej Kolumbia wielokrotnie przyjmowała loty deportacyjne, ale prezydent kraju zaprotestował przeciwko używaniu do tego samolotów wojskowych i traktowaniu migrantów „jak przestępców”.
RIRM