Wicepremier B. Szydło w Zawichoście: Wały są zabezpieczone; mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni
Wały są zabezpieczone przed falą kulminacyjną na Wiśle; mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni – przekazała w Zawichoście wicepremier Beata Szydło. Poinformowała także, że wojewoda świętokrzyski wystąpiła o środki na wypłatę odszkodowań. „Pieniądze są, czekają na wypłaty dla mieszkańców” – zapewniła.
Wicepremier wcześniej wraz z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem przebywali z wizytą w Małopolsce. Wieczorem razem z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem kontrolują sytuację w Świętokrzyskiem, gdzie m.in. w Zawichoście rozmawiali z władzami i działającymi tam służbami.
Beata Szydło powiedziała dziennikarzom, że przed falą kulminacyjną na Wiśle, która w Zawichoście ma wystąpić w poniedziałek rano, są zabezpieczone korony wałów tak, aby fala nie wyrządziła szkody mieszkańcom.
„Mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni” – podkreśliła.
Jak zaznaczyła, służby będą pracowały dopóki to będzie konieczne.
„Są kolejne służby w odwodzie, jest przygotowany sprzęt, są przygotowani żołnierze wojsk inżynieryjnych, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, strażacy, druhowie” – zapewniła. Dodała, że jeśli potrzebne będzie większe wsparcie i więcej sprzętu, to służby wojewody monitorują sytuację i w razie potrzeby będą tutaj skierowane dodatkowe siły.
Wicepremier Szydło przekazała również, że w czwartek wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek wystąpiła z wnioskiem o przelanie środków na wypłatę odszkodowań. Decyzję w tej sprawie Ministerstwo Finansów podjęło jeszcze tego samego dnia.
„Te pieniądze już są, pani wojewoda będzie je wypłacała od razu w momencie, kiedy wnioski (poszkodowanych) się pojawią. Pierwsze wnioski już spływają i od razu te pieniądze będą trafiały do ludzi” – powiedziała.
Wicepremier zwróciła się z prośbą do samorządów o jak najpilniejsze przesyłanie wniosków o odszkodowania.
„Pieniądze są, czekają na wypłaty dla mieszkańców” – podkreśliła Szydło.
„Jeżeli będzie potrzebna każda inna pomoc dla poszkodowanych, to ona będzie kierowana do samorządów, a więc takie uwagi, takie wnioski – wszystko do pani wojewody proszę zgłaszać” – zaapelowała Beata Szydło.
„Te zabezpieczenia, które są wykonywane w województwie świętokrzyskim – bo również o tym rozmawialiśmy – przy tych prognozach pogody, które są w tym momencie, są wystarczające, natomiast jesteśmy przygotowani na to, że gdyby warunki pogodowe się zmieniły, sytuacja się pogorszyła, żeby i sił, i służb, i sprzętu było tutaj więcej” – dodała.
Zaznaczyła, że „najważniejsze jest to, aby mieszkańcy byli bezpieczni i mieli poczucie bezpieczeństwa”.
„Państwo ma działać, państwo jest po to, żeby działało i w najtrudniejszych sytuacjach (…), żeby zawsze wszystkie te działania, które są właśnie wyprzedzające, tak jak tutaj w Zawichoście, były podejmowane” – podkreśliła Beata Szydło, która podziękowała mieszkańcom miejscowości, które walczą z kataklizmem.
„Mamy ogromne doświadczenie, jak budowana jest wspólnota i poczucie więzi międzyludzkiej, jak ludzie sobie pomagają, jak sobie sąsiedzi pomagają wzajemnie. To jest najlepszy przykład na to, że w trudnych momentach można liczyć na siebie nawzajem. To jest niezwykła siła” – dodała wicepremier.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował podczas konferencji, że „na drogach krajowych przejazd jest w pełni dostępny wszystkim użytkownikom dróg”.
Min. Adamczyk przekazał mediom także, że otrzymuje informacje o zniszczonych drogach gminnych i powiatowych. Minister infrastruktury zapewnił w związku z tym, że „będziemy korzystać najpewniej z funduszy przeznaczonych na zwalczanie skutków powodzi, ale także z Funduszu Dróg Samorządowych, aby wszystkie zniszczenia dróg po podtopieniach i powodzi jak najszybciej usunąć”.
Minister powiedział dziennikarzom także, że „według ostatnich informacji stabilizuje się sytuacja na kolei”.
„Mieliśmy do czynienia z opóźnieniami pociągów wynikającymi z ograniczeniami prędkości. Powoli sytuacja stabilizuje się” – mówił.
„Na pewno rząd będzie przeznaczał środki na wsparcie tych wszystkich inicjatyw” – podkreślił Andrzej Adamczyk.
Szef MON Mariusz Błaszczak podkreślał dobrą współpracę jednostek biorących udział w akcji zabezpieczania wałów.
„Bardzo cieszę się z wzorowej współpracy między druhami ochotniczych straży pożarnych, funkcjonariuszami państwowej straży pożarnej, policją, wojskami obrony terytorialnej. Oni tu w tym miejscu pracowali całą noc, żeby podwyższyć wały, żeby zabezpieczyć je przed przerwaniem. Ta współpraca jest czymś niewątpliwie wartościowym. To są też doświadczenia, z których będziemy korzystać w przyszłości” – podkreślił Mariusz Błaszczak.
Minister dodał, że „naszym zadaniem jest prewencja”.
„Doprowadzenie do takiej sytuacji, w której zabezpieczenie wałów będzie realnie stanowiło poczucie bezpieczeństwa dla mieszkańców Zawichostu, ale także mieszkańców Sandomierza i innych miast i miasteczek w Polsce” – powiedział szef MON.
PAP/RIRM