W państwach Unii Europejskiej trwają wybory do Parlamentu Europejskiego
Holandia jest już po wyborach do europarlamentu. W piątek swoje głosy oddawali mieszkańcy Irlandii i Czech. W sobotę do urn wyborczych pójdą obywatele Łotwy, Malty i Słowacji. W pozostałych krajach Wspólnoty wybory odbędą się w niedzielę.
Holendrzy już zdecydowali, kto będzie reprezentował ich w Brukseli. I choć oficjalne wyniki wyborów zostaną podane dopiero w niedzielę po zakończeniu głosowania we wszystkich państwach Unii, z badań exit poll wynika, że najwięcej mandatów zdobyła Partia Pracy wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa.
– Mam nadzieję, że w wielu krajach socjaldemokraci dostaną wiatr w żagle i będą w stanie pokazać, że jesteśmy w stanie przybliżyć im prawdziwą Europę – mówił Timmermans.
Według sondaży drugi wynik uzyskała Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji.
– Przede wszystkim cieszę się, że moja wizja Europy, w której przyznaję, że wiele rzeczy idzie nie tak, ale mimo to trzeba pozostać w Unii Europejskiej, aby utrzymać Holandię silną, że ta wizja doprowadziła do zwycięstwa- wskazywał Mark Rutte, premier Holandii.
W piątek do urn wyborczych poszli mieszkańcy Irlandii. W godzinach popołudniowych rozpoczęło się także głosowanie w Czechach. To jedyny kraj w UE, w którym eurowybory są rozłożone na dwa dni. Według przedwyborczych sondaży szanse na sukces mają członkowie najsilniejszej partii politycznej – ruchu ANO premiera Andreja Babisza. W grze jest także między innymi prawicowa Obywatelska Partia Demokratyczna oraz Czeska Partia Piratów.
W Austrii na czele umacnia się Austriacka Partia Ludowa. Wyprzedza ona drugą siłę polityczną – Socjaldemokratyczną Partię Austrii. Państwo to zmaga się jednak z kryzysem politycznym, który całkowicie zdominował ostatnie dni kampanii. Chodzi o skandal z taśmami z Ibizy. Do nich w swoim orędziu odniósł się prezydent Austrii Alexander Van der Bellen – zachęcając tym samym obywateli kraju do udziału w wyborach.
W Niemczech na przedwyborczym finiszu prowadzi chadecki blok CDU/CSU z Manfredem Weberem na czele. O drugie miejsce walczą Zieloni i Socjaldemokratyczna Partia Niemiec.
O tym, kto wygra dowiemy się w niedzielę po 23.00. Wówczas zostaną zamknięte wszystkie lokale wyborcze państw należących do Unii Europejskiej.
TV Trwam News/RIRM