W 2022 r. wzrosła zależność Niemiec od węgla w produkcji energii elektrycznej
Z powodu kryzysu energetycznego zależność Niemiec od węgla w produkcji energii elektrycznej wzrosła w 2022 roku. W ubiegłym roku na znaczeniu zyskały również energia wiatrowa i słoneczna – wynika z opublikowanych w czwartek danych Federalnego Urzędu Statystycznego.
W ubiegłym roku węgiel był ponownie najważniejszym źródłem do produkcji energii elektrycznej w Niemczech – a nawet stał się jeszcze ważniejszy – zauważa portal telewizji ARD. Dokładnie jedna trzecia (33,3 proc.) energii elektrycznej wytworzonej w kraju i wprowadzonej do sieci pochodziła z elektrowni węglowych – podał Federalny Urząd Statystyczny. W 2021 r. udział ten wynosił jeszcze 30,2 procent.
Drugim najważniejszym źródłem energii w ubiegłym roku była energia wiatrowa, jej udział w produkcji energii elektrycznej wzrósł do prawie jednej czwartej (24,1 proc.). Udział fotowoltaiki wzrósł o prawie jedną piątą i osiągnął 10,6 procent.
W sumie jednak ponad połowa energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w ubiegłym roku pochodziła z konwencjonalnych źródeł energii, takich jak węgiel, gaz ziemny i energia jądrowa – 53,7 procent. Natomiast zasilanie z odnawialnych źródeł energii, takich jak energia wiatrowa, fotowoltaika i biogaz, wzrosło do 46,3 proc. z poziomu 42,3 proc. w 2021 roku.
PAP