Uczczono pamięć kapelana Armii Krajowej ks. kan. Stefana Farysia
W Chotowie w województwie łódzkim uczczono pamięć ks. kanonika Stefana Farysia – kapelana Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych.
Ks. kanonik Stefan Faryś urodził się w 1916 r. we wsi Radostów w powiecie wieluńskim.
– Cierpliwy, pogodny. Wszystko mi imponowało – zachowanie, wiedza, zainteresowania. Ja takim smarkaczem przy nim byłam – tak wspomina go jego siostra – Florentyna Drzazga.
Po święceniach kapłańskich, przyjętych w czasie niemieckiej okupacji, ks. Faryś zaangażował się w działalność niepodległościową w Armii Krajowej. „Alojzy” – bo taki nadano mu pseudonim – pełnił obowiązki kapelana. Był wzorem wielkiego patrioty, niezłomnego kapłana walczącego o prawdę historyczną – wskazuje ks. Paweł Marczewski, proboszcz parafii pw. św. Idziego w Chotowie.
– Był jakby na wskroś przesiąknięty miłością do Polski, a moim zdaniem miłość do Ojczyzny czerpał z miłości do Chrystusa – mówi ks. Paweł Marczewski.
Ta właśnie miłość – do Boga i Ojczyzny – pomogła mu przetrwać bolesne czasy więzienia.
– Był to czas gehenny, bowiem zarówno w Rawiczu, jak i we Wronkach przesłuchiwano go wielokrotnie, bito go, poniżano, wywierano ogromną presję na nim i na współwięźniach. Jego myśli były łamane, próbowano wymusić na nim zeznania takie, które miały go pogrążyć oraz pogrążyć żołnierzy konspiracyjnego Wojska Polskiego – zaznacza Jan Książek, dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej.
Po ponad pięciu latach ks. Faryś wyszedł na wolność.
– To był człowiek, który przeszedł wiele, natomiast nigdy nie złorzeczył oprawcom. On bardziej się modlił za nich – wskazuje ks. Paweł Marczewski.
Dlatego też pamięć o takich osobach jest naszym obowiązkiem.
– Niech ta pamięć i modlitwa będą naszą również siłą dla tych i dla przyszłych pokoleń – mówił podczas uroczystości w Chotowie metropolita częstochowski ks. abp Wacław Depo. To właśnie tu ks. prałat Stefan Faryś przez ponad 30 lat pełnił posługę proboszcza.
Niezłomny kapłan zmarł w styczniu 1994 roku. Pośmiertnie został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
TV Trwam News/RIRM