[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Czy Amerykanie zreflektują się i na stałe postawią na Polskę?

Czy rzeczywiście Amerykanie zreflektują się i na stałe postawią na Polskę jako główny element stabilizujący Europę Środkową, jako ten czynnik w geopolityce, który jest w stanie wspierać chociażby Ukrainę po to, żeby ekspansja rosyjska nie następowała? Ta ekspansja jest groźna dla Amerykanów, ponieważ jeśli ona się powiedzie, to Niemcy w porozumieniu z Francuzami i Rosjanami mogą tworzyć nowy układ geopolityczny – mówił prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk oraz wykładowca KUL i AKSiM, w sobotnim felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Prof. Mieczysław Ryba zwrócił uwagę, że Polska, która jeszcze do niedawna była na marginesie polityki europejskiej, nagle znalazła się w jej centrum. Wskazał, że tuż po zwycięstwie prezydent USA Joe Biden jednoznacznie stawiał na Niemcy, pozwalając im m.in. na dokończenie gazociągu Nord Stream 2.

– Czego Amerykanie w zamian oczekiwali? Oczekiwali tego, że rzeczywiście Niemcy opowiedzą się strategicznie po stronie Ameryki, jeśli będzie jakiś zatarg z Rosją – staną po stronie Ameryki, ale jeśli jest potężny zatarg z Chinami, to również będą dołączać się np. do jakiejś blokady handlowej w stosunku do Państwa Środka – wyjaśnił politolog.

Niemcy jednak nie mają ochoty ryzykować swoich interesów z Chinami czy Rosją, stając po stronie Stanów Zjednoczonych, co pokazała ich postawa w stosunku do ostatnich wydarzeń.

– To wszystko zdenerwowało Waszyngton – widać to wyraźnie. Dlatego w Polsce pojawiły się nowe wojska amerykańskie, był przyjmowany minister spraw zagranicznych w Waszyngtonie, były różne gesty z tym związane i posypała się cała lawina różnorakich zaproszeń skierowanych do Polski i ze strony Kijowa, i ze strony Brukseli, ale i Londyn się mocno uaktywnił i nagle odnowiono również Trójkąt Weimarski jako ten, który ma coś znaczyć – mówił prof. Mieczysław Ryba.

Nie jest jednak pewne, czy taki stan rzeczy będzie trwały.

– Czy to się utrzyma? Czy rzeczywiście Amerykanie zreflektują się i na stałe postawią na Polskę jako główny element stabilizujący Europę Środkową, jako ten czynnik w geopolityce, który jest w stanie wspierać chociażby Ukrainę po to, żeby ekspansja rosyjska nie następowała? Ta ekspansja jest oczywiście groźna dla Ukrainy i dla Polski, ale również jest groźna dla Amerykanów, ponieważ jeśli ona się powiedzie, to widać wyraźnie, że Niemcy w porozumieniu z Francuzami i Rosjanami mogą tworzyć nowy układ geopolityczny – zwrócił uwagę politolog.

To spowodowałoby „wypchnięcie” Stanów Zjednoczonych z Europy, a to skutkowałoby utratą przez nie mocarstwowej pozycji.

– Czy to trafi do umysłów polityków amerykańskich, czy to będzie stały wektor tak, jak to był stały wektor w polityce Donalda Trumpa? – zastanawiał się prof. Mieczysław Ryba.

radiomaryja.pl