fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Prof. M. Czachorowski o tzw. organizacjach pozarządowych: Utrzymuje ich przy życiu suta kroplówka z zagranicy

Ustawa oświatowa miała zabezpieczać szkołę przed wprowadzaniem do niej rozmaitych zorganizowanych deprawatorów, jak to wielokrotnie widzieliśmy w przeszłości. Pod szyldem społeczeństwa obywatelskiego namnożyło się i wciąż mnoży się wiele tzw. pozarządowych organizacji żerujących na państwowych funduszach lub suto finansowanych z zagranicy. Wręcz panoszą się u nas organizacje opłacane przez spryciarzy. Gdyby odłączyć ich finanse, nie mielibyśmy w Polsce zorganizowanej akcji aborcjonistów czy homoseksualistów. Utrzymuje ich przy życiu suta kroplówka z zagranicy – powiedział prof. Marek Czachorowski, filozof i etyk w felietonie z cyklu „Myśląc ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny nie podpisał reformy oświatowej [czytaj więcej].

Ustawa oświatowa miała zabezpieczać szkołę przed wprowadzaniem do niej rozmaitych zorganizowanych deprawatorów, jak to wielokrotnie widzieliśmy w przeszłości. Pod szyldem społeczeństwa obywatelskiego namnożyło się i wciąż mnoży się wiele tzw. pozarządowych organizacji żerujących na państwowych funduszach lub suto finansowanych z zagranicy. Wręcz panoszą się u nas organizacje opłacane przez spryciarzy. Gdyby odłączyć ich finanse, nie mielibyśmy w Polsce zorganizowanej akcji aborcjonistów czy homoseksualistów.. Utrzymuje ich przy życiu suta kroplówka z zagranicy – zaznaczył.

Dodał, że podobną „kroplówkę próbuję się i nam podłączyć razem ze zręcznym sterowaniem naszym myśleniem i działaniem”.

Być może słyszeliśmy, że polską szkołą zajmuje się sam Mark Zuckerberg, dobry wujek z Ameryki, co zdążył przez parę lat zgromadzić górę miliardów dolarów z niczego (z pseudo socjalizacji czy manipulacji całym światem za pomocą sieci nazwanej Facebook, a teraz przemianowanej na Meta). W swoją sieć złowił już miliony naiwnych, co to pozostawili mu wszystkie informacje na swój temat. Handluje nimi na lewo i prawo, a jego ofiarom nie przeszkadzają kolejne przesłuchania w Senacie USA – wyjaśnił.

Aktualnie Mark Zuckerberg ma proces w USA z powodu kradzieży danych o pacjentach amerykańskich szpitali.

Wielu to nie przeszkadza, skoro ma duże pieniądze. Pewnie też niektórzy nasi tak myślą, zapraszając Facebooka do szkół, aby poduczył naszą młodzież patriotyzmu. W prawicowych mediach możemy bowiem usłyszeć czy przeczytać zapowiedź, że firmy Meta będą współpracować przy ogólnopolskim projekcie edukacyjnym „Innowacyjna Historia”, którego celem jest „zaprezentowanie filmów historycznych tysiącom uczniów ze 150 szkół podstawowych. Dzięki doświadczeniu wirtualnej rzeczywistości młodzi widzowie będą mogli pełniej niż kiedykolwiek poznać, zrozumieć niezwykłe wydarzenia z historii Polski” – tak reklamują szkolną deprawację nasi nowi technokraci, którzy urodzili się ze smartfonem w dłoni, nie wierząc w istnienie globalnych kanciarzy – podkreślił filozof.

Felietonista pytał, jakie konsekwencje dla psychiki dziecka ma symulacja bezpośredniego przeżycia horroru wojny i powstania?

– Z pewnością Facebook włoży dzieciom okulary i zafunduje im kolejny horror i manipulacje. Czy zatem nie należy chronić polskiej szkoły przed taką manipulacją? – podsumował prof. Marek Czachorowski.

Cały felieton dostępny jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj