fot. PAP/Tytus Żmijewski

[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz TChr o eksperymentach z ludzko-zwierzęcymi organizmami: Nie trzeba wielkiej wrażliwości etycznej, żeby dostrzec, że zostaje przekroczona pewna bardzo radykalna granica

Z kim albo z czym mamy do czynienia? Czy mamy do czynienia ze zwierzęciem z cechami ludzkimi, czy mamy do czynienia z człowiekiem z cechami zwierzęcymi? Tworzy się jakąś chimerę, twór, który nie jest zdefiniowany, który jest naruszeniem struktury bytowej człowieka. Czy godzi się tak właśnie uprzedmiotawiać człowieka na poziomie zarodkowym, traktując go jako materiał biologiczny? To pytanie nas dziś nie przeraża, bo przywykamy (niestety) do uprzedmiotowienia człowieka. Wykorzystywanie tkanek płodowych do leczenia chorób neurologicznych, sam zabieg in-vitro jest wyrazem pewnego uprzedmiotowienia człowieka, klonowanie – to są działania uprzedmiotawiające. Najbardziej dobitnie w ten proces wpisuje się tzw. aborcja, która traktuje człowieka jak zbitkę komórek czy tkanek – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, etyk, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych przedstawili dokument nad prowadzonymi eksperymentami z ludzko-zwierzęcymi organizmami. [czytaj więcej] 

– Dokument, który został nam przedstawiony, jest po pierwsze dokumentem stosunkowo obszernym, jak na tak wąską dziedzinę. Dokument obfituje też w szczegółowe i konkretne sformułowania zaczerpnięte z terminologii  biomedycznej. (…) Być może wiele z nas kojarzy film „Planeta małp”, który pokazywał mutanty ludzko-małpie. Film ten był kreacją science fiction. Znajdywał odzwierciedlenie w pewnych badaniach pseudonaukowych, w eksperymentach pseudonaukowych, które miały miejsce w latach dwudziestych XX wieku – wskazał etyk.

Członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych podkreślają, że „poszukiwaniom naukowym nigdy nie może towarzyszyć brak poszanowania dla godności osobowej człowieka. Nigdy nie może on być ofiarą eksperymentów medycznych”.

– To, o czym mówi dokument opublikowany przez Konferencję Episkopatu Polski, jest współczesną rzeczywistością, która posuwa się znacznie dalej i próbuje tworzyć „mutacje”, pewne związki organizmów ludzkich ze zwierzęcymi, przy czym mutowane są one na poziomie zarodkowym. Oznacza to, że wszczepia się komórki macierzyste człowieka do organizmu zwierzęcego. W ten sposób powstaje organizm, który ma charakter chimery, więc ma charakter nośnika dwóch zupełnie odrębnych od siebie genotypów, ale złączonych w jeden organizm – zwrócił uwagę kapłan.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr wskazał na dwa aspekty, które podejmuje Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych w opublikowanym dokumencie.

– Po pierwsze jest to problem natury bytowej. Z kim albo z czym mamy do czynienia? Czy mamy do czynienia ze zwierzęciem z cechami ludzkimi, czy mamy do czynienia z człowiekiem z cechami zwierzęcymi? Tworzy się jakąś chimerę, twór, który nie jest zdefiniowany, który jest naruszeniem struktury bytowej człowieka – mówił gość audycji.

– Po drugie pojawia się pytanie natury etycznej. Czy godzi się tak właśnie uprzedmiotawiać człowieka na poziomie zarodkowym, traktując go jako materiał biologiczny? To pytanie nas dziś nie przeraża, bo przywykamy (niestety) do uprzedmiotowienia człowieka. Wykorzystywanie tkanek płodowych do leczenia chorób neurologicznych, sam zabieg in-vitro jest wyrazem pewnego uprzedmiotowienia człowieka, klonowanie – to są działania uprzedmiotawiające. Najbardziej dobitnie w ten proces wpisuje się tzw. aborcja, która traktuje człowieka jak zbitkę komórek, tkanek  – dodał.

W kontekście opublikowanego dokumentu ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr zaznaczył, że wymiar uprzedmiotowienia człowieka nabiera wstrząsającego charakteru.

– Okazuje się, że człowiek może stać się przedmiotem wykorzystywanym do tworzenia takich chimer, które mają charakter wstrząsający. Nie trzeba wielkiej wrażliwości etycznej, żeby dostrzec, że zostaje przekroczona pewna bardzo radykalna granica – akcentował etyk.

– Tworzenie tego typu organizmów ma charakter zakłócający pewien status quo, także w odniesieniu do przyrody. Z jednej strony, jak wspomniałem, jest to ryzyko „ubestwienia” człowieka, czyli zezwierzęcenia człowieka materiałem zwierzęcym. Z drugiej strony mamy do czynienia z humanizacją zwierząt. Jest to problem naruszający równowagę ekologiczną. Na ten problem nie zwracają uwagi tylko na głosy płynące ze strony Kościoła katolickiego, ale także ze strony utylitarystów, którzy zwracają uwagę na ten problem i ryzyko – dodał rozmówca Radia Maryja.

Gość audycji podkreślił, że „Kościół ma prawo, a wręcz obowiązek, zabierania głosu w tych sprawach”.

– Kościół ma prawo, a wręcz obowiązek, zabierania głosu w tych sprawach, bo Kościół jest ekspertem w sprawach człowieka. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu ludzi spoza Kościoła jest to teza bardzo ryzykowna, ale to Kościół ma odpowiedzi ostateczne i definitywne na temat początków ludzkiego życia, jak i kresu ludzkiego życia. W centrum Kościoła, w centrum chrześcijaństwa jest fakt, że Bóg stał się człowiekiem. Jest to szczególny argument, za tym, że Kościół ma prawo angażować się w sprawy człowieka – ocenił etyk.

Kościół jest wrażliwy na sprawy człowieka, bo kieruje się kryteriami jego godności.

– Przy okazji dokumentu warto zwrócić uwagę, że jest to wyraz wrażliwości Kościoła na sprawy najbardziej współczesne. Stanowisko Zespołu KEP ds. Bioetycznych w sprawie badań nad ludzko-zwierzęcymi organizmami przywołuje najnowsze badania, a to świadczy o tym, że Kościół nie zostaje w tyle, jeżeli chodzi o śledzenie wydarzeń bieżących. W tym dokumencie pojawiają się też pewne słowa aprobaty dla współczesnych osiągnięć, bo nie można odnieść takiego wrażenia, że Kościół jest przeciwny wspomnianym działaniom tylko dlatego, że są one postępowe i nowoczesne. Nie. Kościół nie kieruje się takimi kryteriami, ale kieruje się kryterium godności człowieka – podsumował gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem TChr w audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl