Trwa akcja ratunkowa w Zofiówce. Trzej górnicy nadal uwięzieni pod ziemią

Nadal nie odnaleziono trzech górników uwięzionych w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Po sobotnim wstrząsie pod ziemią znalazło się siedem osób. Dwie zmarły, a dwie trafiły do szpitala.

Sobotnie trzęsienie było jednym z najsilniejszych w historii polskiego górnictwa węgla kamiennego. Wyrobiska są zwężone i zdeformowane. Akcja ratunkowa ciągle trwa.

– Od porannej zmiany, od godziny 6:00, mamy do dyspozycji 16 zastępów łącznie – informuje prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon.

Akcja prowadzona jest w dwóch wyrobiskach. Jedno to chodnik, w którym nastąpił zawał. Drugie to równoległy chodnik wentylacyjny – następnie krzyżujący się z pierwszym wyrobiskiem w miejscu, za którym zniszczenia są już prawdopodobnie mniejsze. Chodnikiem wentylacyjnym udało się dziś doprowadzić do tego rejonu tzw. lutniociąg z powietrzem. Działają także bardziej wydajne wentylatory. Dzięki temu górnicy – jeżeli są w przeszukiwanym chodniku – powinni móc oddychać.

Pod ziemią nadal znajduje się trzech górników.

– My cały czas pracujemy – wierzymy, że żyją i dopóki trwa akcja, wszyscy pracują w takiej wierze – podkreśla prezes JSW.

Akcje utrudnia wysokie stężenie metanu.

– Ratownicy wchodząc muszą ubierać maski – mówi Tomasz Śledź, wiceprezes JSW.

Napowietrzanie także ma obniżyć poziom metanu, którego wysokie stężenie może doprowadzić do eksplozji. Ratownicy są wyposażeni w nowoczesny sprzęt, który pomoże zlokalizować górników.

– Wideoendoskop zaopatrzony jest w sondę i ta sonda będzie wprowadzona na to skrzyżowanie i zarówno w lewo, jak i w prawo do 15 metrów będziemy w stanie widzieć na tym ekranie obraz tego, co znajduje się w tych chodnikach – tłumaczy Daniel Ozon.

W wyniku trzęsienia dwóch górników zmarło, a kolejnych dwóch trafiło do szpitala.

– Rozmawialiśmy z tymi dwoma górnikami, wczoraj było pytanie, odwiedziliśmy ich, są w dobrym stanie w szpitalu. I kilka dodatkowych informacji nam udzielili. Możemy powiedzieć z pewną dozą prawdopodobieństwa, że jest szansa, że w tej części dolnej chodnika, mogą być uwięzieni może ci trzej, a może niektórzy z nich górnicy. Także to jest nowa informacja – dodał prezes JSW Daniel Ozon.

Kopania Zofiówka jest dzisiaj całkowicie wyłączona z ruchu.

TV Trwam News/RIRM