Tesco informuje o planowanych zwolnieniach

Tesco zamierza zwolnić siedemdziesiąt osób – alarmują związkowcy z zakładowej „Solidarności”. Utrata etatów obejmie osoby zatrudnione w głównym biurze sieci. Jako przyczynę masowych zwolnień zarząd Tesco podał reorganizację pracy i chęć poprawy rentowności firmy.

Zwolnienia grupowe w polskim Tesco rozpoczną odbędą się od 24 stycznia do 7 lutego. Prace straci 70 osób. Cięcia te nie obejmą pracowników sklepów, a osoby zatrudnione w biurach.

– Związki zawodowe, w tym oczywiście „Solidarność”, otrzymały zawiadomienie od pracodawcy o zamiarze zwolnienia w ramach zwolnień grupowych 70 pracowników z centrali, pracowników biurowych, a więc te osoby, które są przede wszystkim odpowiedzialne za funkcjonowanie firmy jako całości. A więc nie sprzedawcy, nie pracownicy ze sklepów, a z centrali – mówi Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ Solidarność.

Tegoroczna zapowiedź sieci nie jest dużym zaskoczeniem. Już we wrześniu 2017 roku Tesco informowało związkowców o zamiarze masowych zwolnień.

– Na razie nie możemy mówić o „zwolnieniach”, na razie mówimy o zawiadomieniu przez pracodawcę o „zamiarze zwolnień”. Przypominam: bez porozumienia ze związkami zawodowymi nie można przeprowadzić zwolnień grupowych, chyba że do takiego porozumienia nie dojdzie, ale to już jest zupełnie inna sprawa. Tak więc najpierw odbędą się negocjacje, one zaczynają się 11 stycznia. Dopiero po tych negocjacjach możemy mówić ilu pracowników będzie zwolnionych, jacy pracownicy będą zwolnieni i na jakich warunkach, bo to też jest ważne – wskazuje Marek Lewandowski.

Zwalniani pracownicy będą mogli liczyć na odprawy pieniężne w wysokości od jednomiesięcznego do trzymiesięcznego wynagrodzenia. Taka odprawa nie jest jednak dobrą wolą pracodawcy – wynika ona z przepisów prawa dot. zwolnień grupowych.

– Każdy przypadek zwolnienia będzie rozpatrywany indywidualnie. Warunki, na jakich ewentualnie do tego zwolnienia dojdzie też będą negocjowane. I to jest istota funkcjonowania firmy, w której są związki zawodowe, a więc każdy pracownik, jeżeli chce zagwarantować sobie w takich sytuacjach optymalne uprawnienia, optymalne możliwości, powinien organizować się w związki zawodowe – przekonuje Marek Lewandowski.

Tesco utrzymuje, że pracownicy objęci zwolnieniami będą mogli liczyć na podjęcie pracy w innych jednostkach firmy.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl