Szczerski: prezydencka inicjatywa to potrójne ryzyko
8 maja na Westerplatte odbędzie się konferencja z udziałem historyków i polityków nt. wniosków o sytuacji w Europie po II wojnie światowej – zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent zaprosi do Gdańska zagranicznych polityków na uroczystości z okazji 70-lecia zakończenia konfliktu zbrojnego. Prezydent, zapowiadając to spotkanie, powiedział, że nie ma ono na celu popsucie Rosjanom święta zwycięstwa militarnego, bowiem w Moskwie uroczystości odbędą się 9 maja.
Prof. Krzysztof Szczerski, poseł PiS, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, powiedział, że jest to inicjatywa potrójnego ryzyka.
– Po pierwsze fakt ten, będzie rozumiany jako element konfrontacji. Nawet jeśli my tego nie chcemy, to strona rosyjska tak to przedstawia już i tym samym stworzy napięcie wokół tych obchodów. Po drugie jest to już sama końcówka kampanii wyborczej, więc przyjazd na Westerplatte jest po prostu przyjazdem popierającym prezydenta Komorowskiego w ostatnim dniu kampanii, czego przywódcy powinni unikać. Po trzecie przekaz, że 8 maja był początkiem integracji europejskiej jest (z punktu widzenia polskiego) po prostu fałszywy. Z tego powodu uważam, że jest to inicjatywa zła i bardzo problematyczna – tłumaczy prof. Krzysztof Szczerski.
W ostatnich dniach szef MSZ Grzegorz Schetyna, mówiąc o planach organizacji uroczystości, powiedział, że nie rozumie, dlaczego wszyscy przyzwyczaili się, że obchody zakończenia wojny obchodzone są w Moskwie. Według niego bardziej naturalnym miejscem byłby Londyn czy Berlin. Słowa te zbulwersowały rosyjski MSZ i deputowanych do Dumy Państwowej.
RIRM