Synoptyk IMGW: Środa gorąca, w zachodniej połowie kraju burzowa
W środę, w pierwszy dzień astronomicznego lata, będzie gorąco niemal w całym kraju – powiedział synoptyk IMGW, Jakub Gawron. Nieznaczne ochłodzenie można będzie znaleźć jedynie nad morzem. W zachodniej połowie kraju spodziewane są burze z deszczem i gradem oraz silnym wiatrem.
Środa zapowiada się upalnie i burzowo.
„W zachodniej połowie kraju, gdzie zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, spodziewane są przelotne opady deszczu, a także burze z gradem, z opadami deszczu do 30 mm, a lokalnie nawet do 40 mm, i porywami wiatru nawet do 90 km/h. Pogoda zrobi się wręcz niebezpieczna” – zaznaczył Jakub Gawron z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Najspokojniej natomiast, co zaznaczył synoptyk IMGW, powinno być na wschodzie kraju, bo tam zachmurzenie będzie jeszcze małe i umiarkowane, jedynie okresami wzrastające do dużego.
Wciąż będzie upalnie. Gorąco dotrze też na wschód kraju. Tam temperatura maksymalna wyniesie 26-29 stopni Celsjusza. Najgoręcej, jak powiedział synoptyk IMGW, będzie na zachodzie. Tam do 32 stopni Celsjusza. Jedynie nad morzem środa zapowiada się nieco chłodniej, z temperaturą 24-27 stopni Celsjusza.
W dzień na wschodzie pogodnie, na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane i duże. Przelotne opady deszczu i burze, miejscami z gradem. W czasie burz opady do 50 mm. Temp. od 24°C nad morzem, 26°C na wschodzie, do 32°C na zachodzie. Wiatr w czasie burz do 90km/h. ☀️⛈️#IMGW pic.twitter.com/amhW5oyeyn
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 21, 2023
Wiatr nadal będzie na ogół słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
W nocy ze środy na czwartek najspokojniej w pogodzie wciąż ma być na wschodzie kraju. Tam zachmurzenie umiarkowane. Na pozostałym obszarze kraju będzie umiarkowane i duże. Miejscami przelotnie popada deszcz. Spodziewane są także burze, nawet przez całą noc.
„W trakcie burz opady deszczu nie będą już tak intensywne jak w dzień, nie powinny przekroczyć 15-20 mm” – powiedział synoptyk IMGW.
Temperatura minimalna wyniesie od 14-16 stopni Celsjusza w obszarach podgórskich do 16-19 stopni Celsjusza na pozostałym obszarze Polski.
Wiatr będzie na ogół słaby, zmienny, ale w trakcie burz jego porywy, zwłaszcza w pierwszej części nocy, mogą sięgnąć do 75-80 km/h.
Według prognoz czwartek będzie nieco spokojniejszym dniem w pogodzie. Burze się przemieszczą na wschód, a na pozostałym obszarze będzie spokojniej, ale wciąż upalnie. Z kolei w piątek pogoda zacznie się zmieniać. W całym kraju należy się spodziewać niebezpiecznych burz i silnych opadów deszczu, od zachodu zacznie się robić coraz chłodniej. W sobotę, jak przekazał Jakub Gawron, miejscami temperatura nawet nie osiągnie 20 stopni Celsjusza. W kolejnych dniach ma zrobić się przyjemniej. Nie będzie upałów, ale będzie ciepło z temperaturą 22-23 stopni Celsjusza.
PAP