Marsz milczenia w Świdniku

Dziś w Świdniku odbędzie się biało-czerwony marsz milczenia. Początek o godz. 15. Z kolei w piątek po południu protestować będą  pracownicy i mieszkańcy Mielca – informuje Roman Jakim, przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Lotniczego „Solidarność”. W taki sposób pracownicy Polskich Zakładów Lotniczych będą wyrażać sprzeciw wobec decyzji rządu dotyczącej przetargu na śmigłowce.

Rząd dopuścił do etapu testów tylko śmigłowiec Caracal produkcji Airbus Helicopters, z powodów formalnych odrzucił natomiast oferty dwóch innych zagranicznych firm, współpracujących z PZL Świdnik i PZL Mielec. W związku z tym pracownicy tych zakładów obawiają się utraty pracy i degradacji całego regionu.

Roman Jakim ocenia, że decyzja Ministerstwa Obrony Narodowej jest decyzją antypolską i powinna zostać unieważniona.

– Jest to zła decyzja dla tych zakładów, które produkują śmigłowce w Polsce. Jest to zła decyzja dla pracowników tych zakładów, dla polskiego budżetu – pod każdym względem. Jest to zła decyzja nawet dla bezpieczeństwa państwa. Zamawianie sprzętu wojskowego na zewnątrz jest złą decyzją. Po skonfrontowaniu tych informacji, które otrzymaliśmy od wicepremiera Siemoniaka, rozmawialiśmy z zarządem z Mielca. Będziemy jeszcze rozmawiać z zarządem Świdnika. Niestety w sporej części odpowiedzi otrzymanej od ministra Siemoniaka są poważne rozbieżności. Wygląda na to, że nie do końca było tak, jak mówiła premier Kopacz. Jako rada sekcji będziemy się zastanawiać nad protestem krajowym, ale to dopiero po zakończeniu rozmów z zarządami spółek – zapowiada Roman Jakim.

Organizatorem manifestacji jest m.in. Komisja Międzyzakładowa „Solidarność”.

 

RIRM