fot. https://twitter.com/MSWiA_GOV_PL

Senacka Komisja ds. Wyjaśnienia Przypadków Nielegalnej Inwigilacji

Drugi dzień prac nadzwyczajnej senackiej Komisji ds. Wyjaśnienia Przypadków Nielegalnej Inwigilacji. Komisja nie ma uprawnień śledczych i złożona jest jedynie z przedstawicieli opozycji.

W Senacie ruszyła Komisja Nadzwyczajna do Spraw Wyjaśnienia Przypadków Nielegalnej Inwigilacji.

– Jednym z celów tej komisji jest wyjaśnienie sprawy, ale także przygotowanie całego zestawu przepisów, które umożliwią lepszy nadzór cywilny nad służbami – mówiła Magdalena Kochan, senator PO.

W składzie komisji nie ma żadnego senatora Prawa i Sprawiedliwości – przypomniał poseł Jan Mosiński.

– Komisja senacka nie ma uprawnień śledczych, więc powołanie takiej komisji to jest tylko zasłona dymna, żeby ewentualnie „bić pianę” i robić z tego polityczny użytek – ocenił Jan Mosiński, poseł PiS.

Komisja wysłuchała w poniedziałek dwóch specjalistów z Uniwersytetu w Toronto, którzy tworzą grupę Citizen Lab. Według jej doniesień do telefonu Krzysztofa Brejzy włamano się 33 razy w okresie od kwietnia do października 2019 roku.

– Widzieliśmy dowody dotyczące dużej ilości danych, które są związane z różnymi bardzo ważnymi w politycznym życiu chwilami – wyjaśnił  John Scott-Railton, starszy analityk z Citizen Lab.

Przedstawiciele rządu zapewniają, że nowoczesne systemy do inwigilacji nigdy nie były używane przeciwko opozycji. Służby wykorzystują je przeciwko przestępcom.

– Minister Zbigniew Ziobro już przed końcem roku, kiedy państwo pytali o różne systemy, mówił, że przestępcy przed sylwestrem niech nie otwierają szampanów. Nie jest tak, że państwo polskie jest bezradne, kiedy komunikują się na szyfrowanych komunikatorach – powiedział Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.

Tymczasem ojciec senatora Krzysztofa Brejzy jest jednym z oskarżonych ws. afery w Inowrocławiu, gdzie pełni funkcję prezydenta.  Chodzi o wyprowadzenie 300 tys. zł za pomocą lewych faktur z budżetu miasta.

„Zarzut dotyczy zaistniałego od stycznia 2015 roku do października 2017 roku przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej oraz niedopełnienia obowiązków Prezydenta Miasta Inowrocław” – podała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Według ustaleń śledczych Miejski Wydział Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej w Inowrocławiu zajmował się kreowaniem pozytywnego wizerunku prezydenta miasta oraz jego syna, senatora Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. Urzędnicy w ramach obowiązków służbowych mieli w internecie atakować ich przeciwników politycznych. Prezydent Inowrocławia przekonywał, że sprawa ma charakter polityczny.

– Taki tryb szybkiego wezwania mnie po kilku latach musi mieć jakieś głębsze przyczyny polityczne. Nie zgadzam się z tymi zarzutami, a jak się nie zgadzam, to znaczy, że będę się bronił – ocenił Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.

Z pewnością medialny rozgłos o sprawie prezydenta Inowrocławia jest mniejszy za sprawą komisji śledczej, która ma dotyczyć rzekomego szpiegowania jego syna, senatora Krzysztofa Brejzy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl