S. Żaryn: Operacja hybrydowa przeciwko Polsce przeradza się w pełzający konflikt
Operacja hybrydowa przeciwko Polsce, jaką podjął reżim Aleksandra Łukaszenki, przeradza się w pełzający konflikt – mówi rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn. Na terytorium Białorusi wciąż przebywa około 7 tys. migrantów. Z kolei dziś rusza pierwszy proces osób, które zajmowały się przemytem ludzi na Zachód.
Zgodnie z szacunkami polskich służb do tej pory do Iraku i Syrii strona białoruska odesłała około 3 tys. migrantów. Loty cały czas są realizowane. To sukces polskiej dyplomacji – wskazuje wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik.
– To chyba pierwsza sytuacja, że migranci przylatują samolotami na teren, z którego mają się dostać na teren Unii Europejskiej, a później wracają tymi samolotami – mówi wiceminister Maciej Wąsik.
Wczoraj tj.06.12 na gr.🇵🇱🇧🇾odnotowano 116 prób jej nielegalnego przekroczenia #FunkcjonariuszeSG wydali 25 postanowień o opuszczeniu terytorium RP.
Na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze 30-osobowe grupy dwukrotnie forsowały granicę przy wsparciu białoruskich służb. pic.twitter.com/YRY88Ckn2a— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 7, 2021
Na terytorium Białorusi wciąż przebywa ok. 7 tysięcy migrantów. Każdej nocy formują się oni w małe grupy i nielegalnie próbują przekroczyć polsko-białoruską granicę. Minionej doby Straż Graniczna odnotowała 116 takich prób.
„Część cudzoziemców jest zainteresowana podejmowaniem ataków na polską granicę. Służby białoruskie zachęcają ich, rozpuszczając plotki o rzekomych negocjacjach dot. wpuszczenia ich na teren UE, a także szantażując powrotem do krajów pochodzenia, jeśli nie dostaną się na Zachód“ – wskazuje na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn.
Część cudzoziemców jest zainteresowana podejmowaniem ataków na polską granicę. Służby białoruskie zachęcają ich, rozpuszczając plotki o rzekomych negocjacjach dot. wpuszczenia ich na teren UE, a także szantażując powrotem do krajów pochodzenia, jeśli nie dostaną się na Zachód.2/3
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) December 6, 2021
Państwo polskie ściga przemytników, którzy zarabiają na nielegalnym transportowaniu ludzi na Zachód. Dziś rusza pierwszy proces. Przed sądem staną ukraiński kurier i czterech Syryjczyków.
– Cieszę się, że wymiar sprawiedliwości zaczyna stawiać ich przed sądem, by odpowiedzieli za przestępstwa. Są to przestępstwa niemałe, bo często migranci jeżdżą w takich warunkach, że po zatrzymaniu przez policję okazuje się, że jakaś osoba nie wytrzymała podróży i umarła – wskazuje wiceminister Maciej Wąsik.
Do tej pory polskie służby zatrzymały blisko 350 osób zamieszanych w przemyt migrantów. Wśród nich są także Polacy.
TV Trwam News