Rosja zakazuje emisji dwóch polskich filmów
Władze Rosji zakazały emisji dwóch polskich filmów „Róża” oraz „Miasto 44” – poinformował rosyjski portal „rufabula.com”. Te dwie produkcje znalazły się na liście dziesięciu filmów zakazanych w Moskwie.
Pierwsze miejsce zajęła „Róża”, która przedstawia okrucieństwa i brutalne ataki jakich dopuścili się Rosjanie na Mazurach po II wojnie Światowej. Film o Powstaniu Warszawskim uplasował się na trzecim miejscu.
Zakaz puszczania tych filmów to skutek imperialnej i zarazem antypolskiej polityki prezydenta Rosji Władimira Putina, który zakłamuje historię Polski – podkreślił redaktor Tadeusz Płużański.
– Historia musi być pokazywana w sposób zafałszowany, żeby mogła być obecna w Rosji. Dopuszczalne są tylko te obrazy, które pokazują armię sowiecką jako wyzwolicieli. Nigdy nie może być żadnej rysy na tym obrazie, a tym bardziej nie można pokazywać Rosji – tak jak zostało to ukazane w „Róży” – jako nowego, okrutnego okupanta. Mordują, kradną, gwałcą. Jeśli pojawiają się jakieś polskie obrazy, to mają one pokazywać polską winę. Z jednej strony zwycięstwo sowietów – armia bez skazy, armia wyzwolicielska, a z drugiej strony pokazuje się, że to nie Niemcy byli źli, tylko winę przerzuca się na Polaków – podkreślił red. Tadeusz Płużański.
Na liście dziesięciu filmów zakazanych w Rosji, oprócz polskich dzieł znalazł się również film: „Kobieta w Berlinie”, czy „Chajtarma”.
RIRM