Rodziny smoleńskie upominają się o prawdę. Złożyły skargę do SN
Osiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej złożyło skargę do Sądu Najwyższego na sposób wyjaśniania przez prokuraturę katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
Bliscy ofiar mają dość łamania praw przez wojskowych prokuratorów i tego jak prowadzą oni postępowanie – poinformował portal „wPolityce”.
Rodziny wskazują, że mamy do czynienia z przewlekłością śledztwa. Wnoszą, by Izba Wojskowa Sądu Najwyższego zaleciła prokuratorom m.in.: zwrócenie się do Rosji z ponownymi wnioskami o wydanie bądź wypożyczenie rejestratorów z Tu-154M oraz wraku samolotu.
Chcą także ponowienia wniosków dotyczących pomocy prawnej, które Moskwa ignoruje bądź realizuje opieszale.
Dariusz Fedorowicz, brat prezydenckiego tłumacza śp. Aleksandra Fedorowicza, który zginął w katastrofie – powiedział, że Sąd Najwyższy powinien przyjrzeć się pracy śledczych.
– Jest to skarga na sposób postępowania, na jego przewlekłość. Chcemy, żeby Sąd Najwyższy tą skargę rozpatrzył i pochylił się nad pracą tej prokuratury. Chodzi o naprawienie – mówiąc najogólniej – tych nieprawidłowości, szkód i wad prawnych, które wystąpiły w postępowaniu prokuratury, które powodują – naszym zdaniem – że to śledztwo jest bardzo ułomne. Chcielibyśmy, żeby Sąd Najwyższy ustosunkował się do tego i spowodował usunięcie tych wad prawnych. Pismo zawiera wszystkie aspekty w których jest prowadzone to postępowanie – mówiąc najogólniej i najdelikatniej – bardzo nieprawidłowo – powiedział Dariusz Fedorowicz.
Rodziny chcą też, by Izba Wojskowa Sądu Najwyższego zaleciła wydanie załączników do pozyskanych w śledztwie opinii. Pokrzywdzeni nie są informowani o zlecanych przez prokuraturę ekspertyzach biegłych i wpływaniu ich opinii – napisał portal.
Tymczasem, już ponad połowa Polaków uważa, że przyczyny katastrofy smoleńskiej nie zostały dotąd wyjaśnione – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
RIRM/TV Trwam News