Resort finansów chce ukrócić lichwiarskie odsetki
Ministerstwo Finansów chce skończyć z lichwiarskimi odsetkami w branży pożyczkowej. Wprowadzony zostanie m.in. limit odsetek za spóźnioną spłatę i pozaodsetkowych kosztów pożyczek.
Zmiany takie wynikają z założeń projektu nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, prawa bankowego i innych ustaw. Projekt zakłada, że wysokość odsetek za opóźnienie w spłacie nie będzie mogła przekroczyć sześciokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, co obecnie oznaczałoby, że wyniosą one nie więcej niż 24 proc.
Najnowsza wersja projektu zakłada, że suma kosztów pozaodsetkowych kredytu nie może przekroczyć 25 proc. całkowitej kwoty kredytu konsumenckiego. Poseł Wiesław Janczyk, szef sejmowej podkomisji ds. instytucji finansowych, mówi, że na razie otwarte pozostaje pytanie, czy ostateczne zmiany będą wystarczająco odważne.
Poseł dodaje, że nawet klienci, którzy regularnie spłacają w naszym kraju swoje zobowiązania, płacą horrendalnie wysokie odsetki.
– To są odsetki od kredytów w rachunkach bieżących, w bankowych rachunkach ROR, które w Polsce ma 26 mln klientów. Ci ludzie, którzy mają stałe dochody, wynagrodzenie z tytułu pracy, płacą odsetki podstawowe w wysokości najczęściej 16 proc. To przy inflacji poniżej jednego punktu proc. przy cenie pieniądza na rynku międzybankowym na poziomie 2,6, to są odsetki nierynkowe, nieuczciwe i tutaj potrzeba radykalnych zmian – mówi poseł Wiesław Janczyk.
Poseł zapowiada rozpoczęcie batalii w celu obniżenia ceny pieniądza dla osób fizycznych. Na posiedzenie sejmowej podkomisji zaprosi m.in prezesów największych banków w Polsce.
RIRM