Reforma systemu dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi jeszcze w lipcu?
Niewykluczone, że jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi (20 lipca – 11 września) przegłosowana zostanie reforma systemu dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi – poinformował wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.
Wczoraj projekt noweli trafił na stronę Rządowego Centrum Legislacji. Regulacje przygotowało Ministerstwo Obrony Narodowej we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Przepisy były też szeroko konsultowane z prezydentem Andrzeja Dudą.
Zgodnie z nimi Siłami Zbrojnymi ma dowodzić szef Sztabu Generalnego. Z kolei Wojska Obrony Terytorialnej, do czasu osiągnięcia pełnej zdolności do działania, będą podległe resortowi obrony narodowej. Wszystko po to, by przywrócić normalność w polskim wojsku – powiedział wiceminister Wojciech Skurkiewicz.
– System kierowania i dowodzenia to jest bardzo ważna rzecz, która determinuje dziś nas jako kierownictwo MON. Chcemy przeprowadzić reformę w dwóch fazach. Dziś rozmawiamy o pierwszej – wstępnej fazie, która jest szczególnie ważna. Przywraca pozycję i status szefa Sztabu Generalnego jako najwyżej postawionego w hierarchii żołnierza i głównodowodzącego. Dziś na tym się skupiamy. Mam nadzieję, że po wszelkich konsultacjach i uzgodnieniach rząd skieruje ten akt prawny do dalszej procedury legislacyjnej już w parlamencie, żebyśmy mogli jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi tę sprawę zakończyć i przegłosować – zaznaczył Wojciech Skurkiewicz.
Zgodnie z planem MON reforma systemu dowodzenia i kierowania wojskiem miałaby wejść w życie w ostatnich miesiącach tego roku. Sprawa funkcjonowania Sił Zbrojnych była jednym z punktów spornych w relacjach pomiędzy byłym kierownictwem MON a prezydentem Andrzejem Dudą. Jednak po zmianach kadrowych w resorcie i wielu konsultacjach udało się wypracować wspólne stanowisko co do przyszłego kształtu polskiego wojska.
RIRM