fot. PAP/Kalbar

R. Terlecki w TV Trwam: Hasło „konstytucja” przestało już obowiązywać

Jestem przekonany, że prezes Adam Glapiński działał zgodnie z prawem. To jest zapowiedź, która nie wiem, czy zostanie wykonana, bo to  obchodzenie prawa i konstytucji. Hasło: „konstytucja” przestało już obowiązywać i teraz jest „na rympał” zmienianie kierownictw instytucji, w których obowiązuje kadencja i których nie może łapczywa Platforma Obywatelska przejąć natychmiast –  powiedział Ryszard Terlecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

We wtorek odbyły się obrady pierwszego posiedzenia Sejmu. Przewodniczący Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk, zapowiedział powołanie do końca roku trzech komisji śledczych: ds. zbadania sprawy tzw. wyborów kopertowych, ds. afery wizowej i ds. Pegasusa.

Jeżeli chodzi o Pegasusa, to była komisja Parlamentu Europejskiego, która nic nie wymyśliła i wyjechała. Afera wizowa? Jej nie było. Ona była sztucznie rozdmuchana, medialna. Uważam, że pomysł Donalda Tuska o powołaniu komisji śledczych jest chęcią przykrycia wszystkich niedotrzymanych obietnic, w które zabrnie zaraz Platforma Obywatelska. (…) Służy to również przykryciu ewidentnych nadużyć regulaminu czy zwyczaju sejmowego, z jakim mamy teraz do czynienia, jeżeli chodzi o wicemarszałków czy komisje sejmowe. (…) Nie będziemy pod dyktando totalnej koalicji wskazywać marszałków. Wskazaliśmy swoich kandydatów i tego się trzymamy. Jak chcą łamać demokrację w sposób ordynarny, to niech łamią – mówił Ryszard Terlecki.

Posłowie wybrali skład stałych komisji sejmowych, a także zastępców przewodniczącego i członków Trybunału Stanu.

Prawo i Sprawiedliwość ma obiecanych pięciu przewodniczących komisji. Na razie nie wszystkie składy komisji zostały powołane. Pokazuje to, z jaką nonszalancją i arogancją dzisiejsza opozycja podchodzi do kwestii, które w Sejmie były zawsze traktowane według zwyczaju i według regulaminu. Przestrzegaliśmy parytetu zarówno jeżeli chodzi o skład komisji, jak i o przewodniczących – zaznaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycja chce rozliczyć dotychczasową władzę. Zamierza postawić przed Trybunał Stanu prof. Adama Glapińskiego, szefa NBP.

Jestem przekonany, że prezes Glapiński działał zgodnie z prawem. To jest zapowiedź, która nie wiem, czy zostanie wykonana, bo to obchodzenie prawa i konstytucji. Hasło „konstytucja” przestało już obowiązywać i teraz jest „na rympał” zmienianie kierownictw instytucji, w których obowiązuje kadencja i których nie może łapczywa Platforma Obywatelska przejąć natychmiast – zauważył gość programu „Polski punkt widzenia”.

W programie Ryszard Terlecki odniósł się do zmian w traktatach Unii Europejskiej.

Jeżeli reforma weszłaby w życie, oznaczałoby to ograniczenie suwerenności. Nie ma możliwości, żebyśmy się na to zgodzili, nawet gdyby trzeba było podejmować bardzo radykalne decyzje. (…) Zagrożenie jest ogromne. Często dzieje się to w czasie, kiedy opinia publiczna nie bardzo się tym interesuje. Mam nadzieję, że wszystkie środowiska polityczne w Polsce staną murem przeciwko takim decyzjom – powiedział Ryszard Terlecki.

radiomaryja.pl

drukuj