fot. PAP/Rafał Guz

Prezydent A. Duda: Chcę, aby nasza produkcja zbrojeniowa była innowacyjna i jak najnowocześniejsza

Chcę, aby nasza produkcja zbrojeniowa była jak najnowocześniejsza i byśmy byli w tym zakresie innowacyjni. Chcemy, aby bezpieczeństwo ojczyzny i naszego regionu Europy, było zapewniane w jak najdoskonalszy sposób – mówił prezydent Andrzej Duda we wtorek w Kielcach, gdzie rozpoczął się 27. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego.

„Chcę, żeby nasza produkcja zbrojeniowa była jak najnowocześniejsza. Chcę, żebyśmy byli w tym zakresie innowacyjni, chcę żebyście państwo intensywnie prowadzili badania (…). Dlaczego? Dlatego, że jesteśmy krajem ambitnym, dlatego że chcemy to wszystko o czym mówiłem – czyli bezpieczeństwo ojczyzny, i naszych żołnierzy, i naszego regionu Europy, gdzie jesteśmy największym państwem w Europie Środkowej, żebyśmy to bezpieczeństwo zapewniali w sposób jak najdoskonalszy – mówił prezydent do uczestników 27. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO).

Szef państwa polskiego dodał, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, po co doskonali się technikę obronną. Cele – mówił Andrzej Duda – są dwa: „chcemy mieć armię najlepszą na świecie i przede wszystkim, żeby nasz żołnierz służył bezpiecznie”.

„Życie żołnierza jest najcenniejsze” – wskazał prezydent.

W jego ocenie, kieleckie targi, które w tym roku gromadzą ponad 600 wystawców – pokazują, że „rzeczywiście mamy do czynienia z ogromnym wydarzeniem o charakterze militarno-gospodarczym”.

Prezydent RP nawiązał też do narodowej wystawy, jaką w tym roku podczas MSPO prezentują Stany Zjednoczone. Dodał, że cieszy się z „tak niezwykle aktywnej amerykańskiej obecności w tym roku na targach”.

„Ta narodowa wystawa amerykańska – czyli szeroka prezentacja przemysłu Stanów Zjednoczonych, jeżeli chodzi o obronność jest dla nas bardzo ważna” – powiedział Andrzej Duda, zaznaczając, że chętnie kupujemy amerykański sprzęt wojskowy, ponieważ jest on „niezwykle nowoczesny i sprawdzony w walce”.

„Chciałbym, żeby dzisiaj Polska – nasz przemysł – miał w swojej ofercie takie produkty” – powiedział prezydent.

Dodał, że „nie da się tego zrobić prędko, to wymaga długiej pracy – doskonalenia się, badań, ogromnych nakładów”. Zaznaczył, że oprócz Polskiej Grupy Zbrojeniowej, należącej do Skarbu Państwa i jej produktów, są także polskie prywatne firmy, które zdobyły już światową renomę.

Prezydent podkreślił, że „cieszy się i z całego serca i dziękuje” ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher, „która ma wielkie doświadczenie biznesowe”, że zbliżyła do siebie PGZ i amerykańskie firmy, takie jak Lockheed Martin czy Raytheon.

Ambasador Mosbacher – cytując amerykańskiego politologa polskiego pochodzenia Andrew Michtę – powiedziała, że „NATO to więcej niż wspólne wartości, (ponieważ) istota Sojuszu polega na żywotnych, wspólnych interesach bezpieczeństwa narodowego”.

„Konkurencja między supermocarstwami znów jest w centrum uwagi” – dodała Mosbacher, wskazując na Chiny i Rosję, będącą „na rewizjonistycznym kursie”.

„Te wyzwania nie są nowe, ale urosły. Jednak jesteśmy przygotowani, by im wspólnie sprostać” – mówiła ambasador.

„Nasze dwustronne relacje pogłębiły się i umocniły. Polska dowiodła, że jest liderem w ramach NATO i spełnia NATO-wskie wytyczne, dotyczące przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na obronność” – wskazała Mosbacher.

Ambasador zaznaczyła, że Polska – kosztem wielu miliardów – modernizuje swoje siły zbrojne. Przypomniała, że w ubiegłym roku polski rząd kupił amerykańskie zestawy obrony powietrznej Patriot, które mają być zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki, w lutym br. – produkowane w USA wyrzutnie HIMARS.

Ambasador przypomniała, że amerykańskie wojska stacjonują w Polsce, a w 2017 r. 3,5 tys. żołnierzy USA rozpoczęło trwałą, rotacyjną obecność bez przerw między kolejnymi zmianami w ramach operacji Atlantic Resolve. Przywołała czerwcową deklarację prezydentów: USA i Polski zwiększenia liczebności amerykańskich wojsk w Polsce i rozbudowy infrastruktury, która będzie służyła także innym sojusznikom.

„Amerykańska obecność wojskowa w Polsce jest silna i trwała. Ale to nie tylko liczby, zakupy, rozmieszczenie sił i szkolenia” – powiedziała.

Do uczestników MSPO list skierował premier Mateusz Morawiecki.

„Istotnym elementem polityki obronnej jest promocja eksportu – Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach jako prezentacja polskiej technologii zbrojeniowej wpisuje się w tej cel. Same targi przez niemal trzy dekady stały się już rozpoznawalną marką przyciągającą uwagę i budzącą szacunek” – napisał szef rządu.

Podkreślił, że dobra współpraca zbrojeniówki i wojska jest możliwa i bardzo korzystna dla naszego kraju.

Dodał, że targi w Kielcach to najważniejsze wydarzenie sektora obronnego w naszej części Europy i trzecie najważniejsze tego typu wydarzenie w Europie.

„Dzisiaj Kielce stają się polską stolicą obronności, w rozpoczynającym się wydarzeniu weźmie udział kilkaset firm z całego świata prezentujących najnowocześniejsze uzbrojenie i sprzęt wojskowy” – zauważył Morawiecki.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił, że priorytetem polskiego rządu jest bezpieczeństwo. Dodał, że bardzo dobre wyniki gospodarcze kraju pozwoliły rządowi na stworzenie podstaw formalnych i finansowych dynamicznego rozwoju armii. Zaznaczył, że program modernizacji technicznej armii do 2026 r. opiewa na najwyższą w historii naszego kraju wartość 185 mld zł i jest o 45 mld większy niż wartość poprzedniego programu.

„To tylko jeden etap w naszym procesie modernizacji, kolejny już przygotowujemy na bieżąco” – podkreślił szef MON.

Dodał, że prezydent przyjął już główne kierunki rozwoju sił zbrojnych na kolejną, piętnastoletnią perspektywę, a rząd omawia szczegółowe kierunki tego rozwoju. „Zakładam, że jeszcze jesienią będę miał sposobność podpisania planu modernizacji technicznej na okres 15 lat, do 2035 r.” – zapowiedział Błaszczak.

Przekonywał, że 15-letnia perspektywa planowania rozwoju „jest niezbędna, żebyśmy mogli utrzymać dynamikę modernizacji polskich sił zbrojnych, żebyśmy dalej mogli zwiększać liczebność Wojska Polskiego”. W tym kontekście wymienił już zawarte umowy na dostarczenie przez USA systemów rakietowych Patriot i HIMARS. Dodał, że we wtorek na MSPO Polska złożyła zapytanie ofertowe dotyczące zakupu od USA ręcznych przeciwpancernych rakiet Javelin, które mają uzupełnić możliwości bojowe polskich żołnierzy, w tym żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Przypomniał też, że polska armia zawarła już kontrakt na zakup śmigłowców Black Hawk dla sił specjalnych i prowadzi rozmowy dotyczące zakupu od USA samolotów wielozadaniowych piątej generacji F-35.

„Nie zapominamy o polskim przemyśle zbrojeniowym. Mamy świadomość tego że, żeby Polskie Wojsko było silne, polskie zaplecze zbrojeniowe musi być rozwinięte” – zapewniał szef MON.

Wskazał, że resort zwiększa zamówienia na sprzęt i uzbrojenie produkowane przez polskie zakłady wchodzące w skład PGZ.

Wymienił flagowe produkty grupy: moździerz samobieżny Rak, armatohaubicę Krab, KTO Rosomak. W tym wyliczeniu nie pominął też prototypowego, nowego bojowego wozu piechoty Borsuk – polskiej konstrukcji, która jest obecnie opracowywana. W przyszłości Borsuk ma zastąpić w wojskach lądowych postsowieckie, przestarzałe wozy BWP-1 – dodał.

„Perspektywy rozwoju polskich sił zbrojnych są dobre. Perspektywy – jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju, także są bardzo dobre” – zapewnił Błaszczak stwierdzając, że ta ocena wynika, z „realizacji trzech elementów”: zwiększania liczebności polskiej armii, wyposażania jej w najnowocześniejszy sprzęt oraz z bliskich relacji Polski z USA.

Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń ocenił, że tegoroczne MSPO wpisuje się w przypadające w tym roku rocznice – m.in. 75 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego i 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

„Zadaniem MSPO jest także nie tylko promocja myśli technicznej, ale edukacja i wychowanie w duchu obywatelskim także tego najmłodszego pokolenia Polaków” – ocenił.

Prezydent Duda oraz minister Błaszczak uczestniczyli w otwarciu wystawy narodowej Stanów Zjednoczonych. Szef MON podczas targów uroczyście zainaugurował także rok szkolny klas mundurowych.

MSPO odbywa się po raz 27., w tegorocznej edycji targów uczestniczy ponad 600 firm z 31 państw, z tego 65 z USA. Targi odwiedzają także przedstawiciele resortów obrony i sił zbrojnych blisko 40 krajów. Impreza potrwa do piątku. Na sobotę zaplanowano Dzień Otwarty, podczas którego będzie można zwiedzać m.in. ekspozycję Sił Zbrojnych RP.

PAP/RIRM

drukuj