Prezydent A. Duda: Centralny Port Komunikacyjny będzie ogromnym impulsem rozwojowym dla polskiej gospodarki
Centralny Port Komunikacyjny będzie ogromnym impulsem rozwojowym dla polskiej gospodarki – podkreślił prezydent Andrzej Duda. Największy port lotniczy w Europie Środkowej zapewnić ma 150 tysięcy nowych miejsc pracy. Tymczasem opozycja dalej żąda zawieszenia inwestycji.
Centralny Port Komunikacyjny to wielka szansa dla polskiej gospodarki – mówił prezydent Andrzej Duda.
– Będzie nie tylko hubem przesiadkowym w skali Europy, ale który będzie też ogromnym impulsem rozwojowym dla polskiej gospodarki, który wpisze się w wielki plan Trójmorza, bo będzie największym portem komunikacyjnym w naszym regionie – argumentował Andrzej Duda.
W ramach projektu pomiędzy Warszawą i Łodzią powstanie Port Lotniczy „Solidarność”, który rocznie obsłuży 45 mln pasażerów. Wykonywanych ma być 450 tysięcy operacji lotniczych. Powstanie port o zasięgu światowym.
– Tutaj będzie skupiał się głównie ruch komunikacji dalekodystansowej, a więc: Azja, Australia, daleka Afryka – powiedział ekspert lotniczy Andrzej Wardziak.
CPK zapewni miejsca pracy nie tylko w okresie jego budowy.
– Szacuje się, że realizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce stworzy około 150 tys. miejsc pracy, bezpośrednio 40 tys. przy samym porcie i 110 tys. we wszystkich przedsięwzięciach gospodarczych – oznajmił prezydent.
Na potrzeby Centralnego Portu Komunikacyjnego w całej Polsce powstanie 1800 km nowych linii kolejowych i 400 km nowych dróg. Zyska Polska i poszczególne regiony – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
– Dla Łodzi i całego województwa to wielka szansa na stworzenie jednej, wielkiej, specjalnej strefy ekonomicznej – strefy, do której łatwiej będzie przyciągnąć nowych inwestorów – zaznaczył premier.
CPK będzie wizytówką naszego kraju – stwierdził ekonomista dr Bartosz Michalski.
– Jak pokazuje doświadczenie innych krajów na świecie, każdy kraj wysoko rozwinięty posiada potężny port lotniczy – zauważył dr Bartosz Michalski.
W ramach inwestycji podpisano umowy m.in. z kolejami francuskimi o współpracy w ramach kolei dużych prędkości oraz o współpracy z Wielką Brytanią. Trwają rozmowy z USA. W projekcie uczestniczyć chcą azjatyckie firmy.
– Wkrótce wybierzemy doradcę strategicznego dla lotniska. O tę funkcję ubiegają się dwa najlepsze lub jedne z najlepszych lotnisk na świecie – Incheon w Seulu i Narita w Tokio – zaznaczył pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Port w Seulu uczestniczył w realizacji ponad dwudziestu inwestycji lotniskowych na całym świecie, m.in. w Turcji i Kuwejcie. Przedstawiciele lotniska w Tokio doradzali m.in. w Tajlandii i Wietnamie. Budowa CPK ruszy za trzy lata.
– Wszystkie prace są tak zorganizowane w spółce, aby w 2023 roku przysłowiowa „pierwsza łopata” została wbita – oświadczył prezes CPK Mikołaj Wild.
Centralny Port Komunikacyjny do użytku zostanie oddany do końca 2027 roku. W tym czasie realia rynku lotniczego, w związku z pandemią koronawirusa, ulegną zmianie.
– Na pewno wielu przewoźników nie poradzi sobie, w związku z czym będą wchłaniani przez większych. (…) W Polsce już słyszę, że lotniska będą wspomagane – zwrócił uwagę Andrzej Wardziak.
Pracom nad CPK dalej sprzeciwia się opozycja. To kosztowny projekt na slajdach – przekonywał poseł KO Arkadiusz Marchewka.
– Pisowscy nominaci za zarządzanie polem dostają miesięcznie po 50 tys. złotych – dodał Arkadiusz Marchewka.
Według kandydata KO w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego, pieniądze zainwestowane w budowę CPK i przekop Mierzei Wiślanej powinny trafić na pomoc obywatelom w czasie koronawirusa.
– To nie są inwestycje, które są priorytetem w momencie wychodzenia z epidemii. Najważniejsze są te inwestycje, które są blisko ludzi – stwierdził Rafał Trzaskowski.
W 2018 roku Rafał Trzaskowski podkreślał, że budowa CPK nie jest potrzebna, bo powstanie port lotniczy w Berlinie. Opozycja regularnie sprzeciwia się strategicznym inwestycjom rządu PiS – zauważył ekonomista dr Grzegorz Piątkowski.
– Mieliśmy podobne sprzeciwy, jeśli chodzi o budowę terminalu przeładunkowego dla gazu. Musimy sobie zadać pytanie, w czyim interesie powinien działać rząd i opozycja. Rząd działa w interesie Polski, a w czyim interesie działa opozycja, to powinno każdemu z nas się nasunąć – zwrócił uwagę dr Grzegorz Piątkowski.
Polska nie tylko tworzy nowe miejsca pracy, ale także je chroni. O odpowiedniej polityce gospodarczej polskiego rządu w czasie koronawirusa informuje niemiecki „Die Welt”. To nie jedyny przypadek.
– Widzimy to już, że skutecznie bronimy miejsc pracy – widzi to prasa niemiecka, prasa francuska, brytyjska, podziwiają to komentatorzy ekonomiczni z całego świata – mówił premier.
Według rządu, w Polsce uratowano już milion miejsc pracy.
TV Trwam News