Prezes PiS: PO-PSL działa na szkodę Polski
Jeśli ktoś dziś w UE działa na szkodę Polski, to jest to właśnie PO i PSL – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. To odpowiedź na krytyczne głosy polityków koalicji, w tym premiera Donalda Tuska, na temat współpracy PiS z brytyjskimi konserwatystami w Parlamencie Europejskim.
Jarosław Kaczyński zapowiedział też, że jeszcze dziś będzie rozmawiał telefonicznie z brytyjskim premierem w związku z jego zapowiedzią dotyczącą zmian w zasadach przyznawania zapomogi na dzieci dla imigrantów, w tym polskich.
– Wysłałem już przedtem list w tej sprawie, otrzymaliśmy odpowiedź. Ona nie jest z naszego punktu widzenia satysfakcjonująca. Krótko mówiąc, tę sprawę oczywiście podejmiemy. Trudno mi powiedzieć, jakie będą dalsze losy tej sprawy. To na pewno jeszcze jest dosyć długi czas, zanim ewentualnie to wejdzie w życie. Mamy nadzieję, że nie wejdzie – mówił Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Prezes PiS-u zaznaczył, że zapowiedź Camerona stała się pretekstem do ataków na PiS. Stwierdził, że są one dowodem jakiejś zupełnie niebywałej hipokryzji, ze strony premiera Tuska, a także innych polityków.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że Platforma Obywatelska w Parlamencie Europejskim zasiada w Europejskiej Partii Ludowej, w której – jak mówił – siłą dominującą są Niemcy. Dlatego – jak podkreślił – jest pytanie, jak PO i sam Donald Tusk reagował na takie sprawy jak rurociąg, zablokowanie Świnoujścia, decyzje niemieckich władz, urzędów, które zabraniają mówienia po polsku do dzieci z mieszanych małżeństw.
– Mamy, i tutaj tych przykładów będzie więcej, bardzo wiele takich sytuacji, gdzie interes Polski jest po jednej stronie, a głosowanie posłów Platformy Obywatelskiej a także Polskiego Stronnictwa Ludowego, po drugiej stronie. Jeśli ktoś dzisiaj w Unii Europejskiej działa na szkodę Polski, działa razem z tymi, którzy wyraźnie w wielu sprawach mają inne interesy niż Polska i te interesy niekiedy radykalnie sprzeczne z polskimi – jest to właśnie Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe –zauważa Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Europoseł Janusz Wojciechowski jako zdumiewający ocenił apel PSL o to, aby PiS zaprzestało współpracy z brytyjskimi konserwatystami w PE. Podkreślił, że PSL jest ostatnią partią, która ma moralny tytuł do tego rodzaju apeli, bo akurat w sprawach rolnictwa właśnie PiS, brytyjscy konserwatyści i cała grupa EKR wniosła poprawki dotyczące wyrównania dopłat bezpośrednich.
– W tym czasie, kiedy my wspólnie podejmowaliśmy walkę o wyrównanie dopłat bezpośrednich, PSL w oficjalnym stanowisku w Sejmie głosił, że nie można mówić o wyrównaniu dopłat bezpośrednich, bo trzeba by było Niemcom czy Francuzom zabrać, aby nam zwiększyć. Oni stawiali się w roli adwokatów obcych spraw, a nie polskich. Jeśli dziś z PSL-u słyszymy apele krytykujące współpracę z Brytyjskimi konserwatystami , to ja mogę powiedzieć tylko tyle: PSL niepotrzebnie straciło okazję, by w tej sprawie siedzieć cicho – powiedział Janusz Wojciechowski, europoseł PiS.
RIRM