Prawo i Sprawiedliwość odniosło się do zamachu na D. Trumpa

Agresja, nastawianie ludzi przeciwko sobie, podgrzewanie podziałów społecznych i często wymyślone zarzuty wobec konkurentów politycznych prowadzą do nieszczęścia. W ten sposób Prawo i Sprawiedliwość odniosło się do zamachu na Donalda Trumpa.

Prawo i Sprawiedliwość odniosło się do zamachu na Donalda Trumpa, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz kandydata Republikanów na urząd amerykańskiej głowy państwa w nadchodzących wyborach.

W oświadczeniu ugrupowania czytamy, że w machinie medialno-politycznej uczestniczą często osoby, które na sztandarach noszą hasła o równości, szacunku i tolerancji, a w rzeczywistości wykluczają i odbierają wielu prawo do normalności.

Zło rozlewa i radykalizuje się na całym świecie – wskazało PiS. Partia stwierdziła też, że siły liberalno-lewicowe inicjują działania zmierzające de facto do likwidacji demokracji.

Solidarność z Donaldem Trumpem wyraził m.in. były premier Mateusz Morawiecki

– Chciałbym w imieniu wszystkich Polaków przekazać panu prezydentowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i wyrazy wsparcia, a narodowi amerykańskiemu przekazać słowa największego potępienia wobec tego ohydnego aktu przemocy. Polska i Polacy zawsze stali, stoją i będą stali u boku naszego najważniejszego sojusznika. Tak jest również w tej trudnej chwili. Nie ma i nigdy nie może być przyzwolenia na akty przemocy w życiu politycznym czy w życiu społecznym – mówił polityk.

Do zamachu na Donalda Trumpa doszło w sobotę podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii. Były prezydent został postrzelony w ucho. Kandydat Republikanów jest w dobrym stanie i zapowiada kontynuację kampanii wyborczej.

W zamachu zginął jeden z uczestników wiecu, a dwaj zostali poważnie ranni. Sprawcą okazał się dwudziestoletni mieszkaniec Pensylwanii, który został zabity po oddaniu strzałów do Donalda Trumpa. Atak potępili światowi przywódcy, w tym prezydent Andrzej Duda.

RIRM