PAP/Paweł Supernak

Prawo i Sprawiedliwość bez szans na samodzielne rządy

Cząstkowe wyniki pokazują, że to Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Szans na samodzielne rządy jednak nie ma. Na ten moment realną większość mogą stworzyć partie totalnej opozycji z Donaldem Tuskiem na czele.

Po wstępnym zadowoleniu w sztabie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości nadszedł czas na chłodną kalkulację i zderzenie z rzeczywistością. W tym momencie Zjednoczona Prawica nie może liczyć na samodzielną władzę i trzecią kadencję.

– Musimy mieć nadzieję i musimy także wiedzieć, że niezależnie od tego, czy będziemy u władzy, czy będziemy w opozycji, to ten projekt będziemy na różne sposoby realizować – mówił Jarosław Kaczyński, wicepremier, prezes PiS.

By Prawo i Sprawiedliwość zostało przy władzy, potrzebny będzie koalicjant. Jeszcze do niedzielnego wieczoru takim partnerem mogła być Konfederacja, ale ugrupowanie wypadło sporo poniżej oczekiwań i nie będzie w stanie zapewnić większości bezwzględnej.

– Mamy kilka scenariuszy przygotowanych, ale nie ma w nich scenariusza doklejania się do kogokolwiek większego – wskazał Michał Urbaniak, poseł Konfederacji.

Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości nie wykluczyło koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym. Ludowcy do spółki z Polską 2050 osiągnęli zaskakująco dobry wynik. Obecnie to właśnie Trzecia Droga jest trzecią siłą i języczkiem uwagi w układance politycznej.

– Na pewno nie chcemy rozmawiać z Prawem i Sprawiedliwością. Prawo i Sprawiedliwość w tej kampanii nas szkalowało, pomawiało – zauważył Dariusz Klimczak, poseł PSL.

Politolodzy nie wierzą, że Prawu i Sprawiedliwości uda się zbudować koalicję rządzącą z uwagi na prowadzoną politykę.

– Prawo i Sprawiedliwość samo podkreślało właśnie to, że jest PiS i cała reszta, więc budowało narrację o własnej nie koalicyjności. Za to PiS dzisiaj będzie musiało zapłacić i się z tym zmierzyć – oznajmił Bartosz Brzyski, politolog, członek Klubu Jagiellońskiego.

Zgoła inne emocje panowały w sztabie wyborczym Koalicji Obywatelskiej.

– Nigdy w życiu nie byłem tak szczęśliwy z tego niby drugiego miejsca. Wygrała Polska, wygrała demokracja, odsunęliśmy ich od władzy – akcentował Donald Tusk, przewodniczący PO.

Obecnie realną szansę na utworzenie rządu mają połączone siły totalnej opozycji, czyli Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Do większości sejmowej potrzeba 231 mandatów.

– To daje trwałą gwarancję, że liczba mandatów będzie odpowiednia do tworzenia rządu, ale również przeprowadzenia programu, który stworzyliśmy, przygotowaliśmy i zaprezentowaliśmy – powiedział Michał Szczerba, poseł Platformy Obywatelskiej.

Wszystko będzie zależało od ostatecznych wyników wyborów, a potem samej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent zapowiedział, że misję tworzenia rządu powierzy partii, która wygrała wybory, ale PiS nie zyskał na razie większości, by samodzielnie rządzić. Zatem w grę może wchodzić scenariusz stworzenia rządu mniejszościowego.

– Uważamy, że prezydent Andrzej Duda, kierując się interesem kraju i narodu, nie powinien przedłużać procesu trwającego rządu, a nowy rząd mogą w Polsce stworzyć tylko Trzecia Droga, Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica – mówił Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski2050.

Niewykluczone, że misję utworzenia rządu Andrzej Duda może powierzyć właśnie opozycji z Donaldem Tuskiem na czele.

– Dalsza pozycja Andrzeja Dudy po zakończeniu pełnienia urzędu może w dużej mierze zależeć od polskiego rządu i od polskich władz, a wszystko wskazuje na to, że już niebawem ta realna władza będzie należała do opozycji – stwierdziła prof. Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Prezydent musi zwołać pierwsze posiedzenie parlamentu najpóźniej 14 listopada. W kolejnych 14 dniach prezydent desygnuje premiera, który będzie miał 14 dni na uzyskanie wotum zaufania. Do tego niezbędna będzie bezwzględna większość. Zatem utworzenie nowego rządu w najszybszym wariancie może potrwać do Świąt Bożego Narodzenia.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl