Porozumienie ws. reformy wymiaru sprawiedliwości coraz bliżej
Coraz bliżej do porozumienia między prezydentem Andrzejem Dudą a prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim ws. reformy wymiaru sprawiedliwości. Po wczorajszym, trzecim, spotkaniu, obie strony mówią o bliskim kompromisie. Zapowiadane są także kolejne rozmowy dot. prezydenckich ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.
Rzecznik PiS Beata Mazurek powiedziała, że partia rządząca poszła na ogromne ustępstwa.
– Zgodziliśmy się na wybór członków KRS 3/5 głosów, na wyeliminowanie roli ministra sprawiedliwości i na to, że KRS będzie wybierany ponadpartyjnie – mówiła Beata Mazurek.
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że spotkanie przybliżyło do wspólnej kompromisowej propozycji zmian w sądownictwie, niewykraczających poza pole zakreślone w projektach prezydenta. Wiadomo też, że klub PiS zgłosi poprawki do tych ustaw. Wcześniej zapozna się z nimi prezydent Andrzej Duda.
Politolog dr Aleksander Kozicki wskazuje, że kompromis nie jest wartością samą w sobie. Ważne jest przeprowadzenie reformy wymiaru sprawiedliwości.
– Jeżeli dojdzie do kompromisu i program zmian nie zostanie wyhamowany, to bardzo dobrze. Jeżeli natomiast prezydent i jego zaplecze doprowadzą do sytuacji, w której nie uda się dokonać zmian w polskim sądownictwie, to będziemy mieli do czynienia z ugruntowaniem się systemu, który PiS chce zmienić i który był sztandarowym hasłem w drodze o władze. Te hasła pozwoliły na dużą mobilizację elektoratu i silne poparcie Polaków dla Prawa i Sprawiedliwości. Obóz niepodległościowy zostanie rozbity od środka – zaznacza dr Kozicki.
Kwestie zmian w wymiarze sprawiedliwości oraz reform wdrożonych w czasie dwóch lat rządów Zjednoczonej Prawicy były dziś poruszane na konwencji Solidarnej Polski. [czytaj więcej]
RIRM