Polskie społeczeństwo się starzeje
Spadek liczby urodzeń, sięgający kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Przyspieszenie procesu starzenia się społeczeństwa; to rezultat emigracji Polaków po wstąpieniu kraju do Unii Europejskiej – wynika z najnowszego raportu Komitetu Badań nad migracjami PAN.
„Wynikająca z permanentnej emigracji depopulacja, w połączeniu z niskimi wskaźnikami urodzeń oraz starzeniem się społeczeństwa, powodują znaczące zaburzenia w rozwoju społeczno-gospodarczym i rzutują na przyszły rozwój tych regionów” – napisano w raporcie.
Cezary Mech, były wiceminister finansów zwraca uwagę, że procesy gospodarcze w Polsce są wyjątkowo niebezpieczne.
– Z jednej strony mamy taką sytuację, że mamy wyjątkową, rekordową na skalę światową dzietność Polaków; co powoduje, że na przestrzeni zaledwie kilku pokoleń, Polska zniknie i w międzyczasie będzie przeżywała ogromne problemy gospodarcze. (…) Społeczeństwa, które nie mają młodzieży, nie rozwijają się. Najczęściej też potrzebują większych środków na opiekę nad osobami starszymi – tłumaczy Cezary Mech.
Na to nakłada się sytuacja ogólna na świecie i w Europie. Kraje wysokorozwinięte mają zapaść demograficzną, choć nie tak poważną jak Polska. Powoduje ona jednak ubytek osób w wieku produkcyjnym – dodaje Cezary Mech.
– Ubytek osób w wieku produkcyjnym musi być kompensowany i z tego powodu jest zapotrzebowanie na imigrantów z Polski. Z drugiej strony pojawiają się też problemy z pracochłonnością nad opieką osób starszych. To powoduje, że Polska z jednej strony ma bardzo małą ilość nowych roczników, które wchodzą w wiek produkcyjny, a z drugiej strony olbrzymie zapotrzebowanie na Polaków w krajach wysoko rozwiniętych, co powoduje, że tak naprawdę nie ma dopływu młodzieży na rynek pracy. To będzie skutkowało tym, że wzrostu gospodarczego nie będzie – przewiduje były wiceminister finansów.
GUS szacuje, że liczba polskich emigrantów czasowych – czyli tych osób, które wyjechały za granicę, ale w ewidencjach widnieją jako mieszkańcy kraju – wynosi ok. 2 mln 17 tys. Najwięcej osób wyjechało z województwa śląskiego, małopolskiego i dolnośląskiego, ale w odniesieniu do ludności faktycznie zamieszkałej liczba emigrantów jest największa na Opolszczyźnie, Podlasiu, Podkarpaciu oraz na Warmii i Mazurach.
RIRM