Polacy wspierają funkcjonariuszy służb mundurowych, którzy spędzą Święta Bożego Narodzenia przy granicy polsko-białoruskiej

Wigilia nie zwalnia ze służby obrońców polskich granic. Dostrzegają to Polacy, którzy wysyłają w ich stronę gesty solidarności. Do naszych służb na wschodniej granicy trafiają kartki świąteczne i tradycyjne wypieki.

Gdy w całej Polsce będziemy zasiadać przy wigilijnym stole, oni będą na służbie: żołnierze, funkcjonariusze Straży Granicznej i policjanci.

– Z dala od rodzin wypełniają zadania po to, by Polska i Polacy byli bezpieczni – mówi minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Samych w tym wyjątkowym świątecznym czasie nie pozostawia ich ordynariat polowy Wojska Polskiego. Mogą liczyć na obecność i wsparcie kapelanów. Za służbę należy im się wdzięczność i szacunek – podkreśla administrator apostolski Ordynariatu Polowego ks. abp Józef Guzdek.

– Proszę Was, byśmy – będąc w kościołach, doświadczając ciepła rodzinnego domu – pomyśleli o nich, o obrońcach naszych granic – zaznacza ks. abp Józef Guzdek.

Przed nimi wymagający okres. Reżim Łukaszenki może wykorzystać świąteczny nastrój, by ponownie eskalować napięcie na naszej wschodniej granicy. Tego nie wykluczają służby. Będą gotowi, by działać – zapewnia mjr Katarzyna Zdanowicz.

– Tutaj trzeba cały czas pilnować tego, by ta granica była ochraniana, by nie dopuścić do jej nielegalnego przekroczenia – wskazuje mjr Katarzyna Zdanowicz.

Doświadczenia polskich służb pokazują, że po kilku spokojniejszych dniach, szturm na granicy wschodniej mocno eskalował, co również miało związek z presją, jaką na migrantów wywierają białoruscy żołnierze.

W tym świątecznym okresie do obrońców granic płyną gesty solidarności z całego kraju. Lasy Państwowe przekazały im wędzone ryby. To gest symboliczny, mający podkreślać solidarność leśników z tymi, których nikt nie zwolni ze służby na Boże Narodzenie.

– To nie jest dożywianie naszych żołnierzy. Nie – to jest dar serca, polskich leśników dla nich, za ich pracę, poświęcenie i służbę Ojczyźnie – wyjaśnia dyrektor generalny Lasów Państwowych Józef Kubica.

Ryb wystarczy dla każdego – tłumaczy ppłk Leszek Wojnicz z 25. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Białymstoku.

– Dokładnie 3 tony ryb trafia już w tej chwili do wszystkich żołnierzy, którzy biorą udział w ochranianiu naszych granic – mówi ppłk Leszek Wojnicz.

Do żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej trafiają też kartki świąteczne, a także pierniczki, jakie wypiekały dzieci w przedszkolach.

– Za te wszystkie słowa, miłe, ciepłe, kartki, które wpływają i tutaj, do Białegostoku, i na poszczególne placówki, serdecznie dziękuję. To są słowa niezwykle ważne i potrzebne dla nas – podkreśla mjr Katarzyna Zdanowicz.

Wszędzie tam, gdzie wyrazy dobra płyną w stronę polskich służb, towarzyszy im hasło: „Murem za polskim mundurem”.

TV Trwam News