Po burzach ponad 900 interwencji strażaków
W ciągu ostatniej doby strażacy 916 razy wyjeżdżali do usuwania skutków burz, którym towarzyszyły intensywne opady deszczu, silny wiatr, a miejscami grad – poinformował rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak.
Jak podkreślił Frątczak, strażacy m.in. usuwali z dróg setki powalonych drzew, zabezpieczali folią i plandekami uszkodzone dachy, wypompowywali wodę z budynków. Dodał, że w niektórych miejscach działania nadal są prowadzone.
Najwięcej wyjazdów jednostek strażackich odnotowano w czterech województwach: małopolskim (227), wielkopolskim (220), łódzkim (194) i świętokrzyskim (70).
W Małopolsce w wyniku burz 73 dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych zostały zerwane lub uszkodzone. Najgorsza sytuacja wystąpiła w powiecie proszowickim (39 dachów).
W Wielkopolsce strażacy głównie usuwali połamane gałęzie i wypompowywali wodę z zalanych ulic i piwnic. Najbardziej podczas burz ucierpiały miasta Poznań, Kalisz, Ostrów Wielkopolski i Piła. Usuwanie skutków silnego wiatru i deszczu skończyło się w piątek nad ranem – poinformował rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt.
Strażacy w Kielcach zabezpieczali przed zalaniem kilka posesji. Było to spowodowane gwałtowanym wzrostem poziomu wody rzeki Silnicy.
PAP/RIRM