PiS zapowiada zmiany w Służbie Cywilnej
Projekt ustawy o służbie cywilnej likwiduje główne mankamenty systemu – podkreśla Prawo i Sprawiedliwość. W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu autorstwa partii rządzącej.
Nowela przewiduje zniesienie Rady Służby Cywilnej, możliwość powołania na szefa służby osoby, która nie jest urzędnikiem służby cywilnej czy obsadzanie wyższych stanowisk w służbie cywilnej.
Platforma Obywatelska zarzuca ekipie rządzącej, że chce doprowadzić do politycznej czystki w urzędach. PiS wyjaśnia jednak, że zmiany mają usprawnić system działania administracji rządowej.
Poseł mec. Małgorzata Wasserman wskazuje, że jest to konieczne ze względu na fakt, iż w przyszłym roku w Polsce odbędą się ważne wydarzenia.
– To są Światowe Dni Młodzieży w Małopolsce oraz szczyt NATO. Potrzebujemy sprawnej, kierunkowej i wykształconej kadry. Uważamy, że w Polsce jest bardzo wielu młodych ludzi, którzy mają doświadczenie zarówno w prywatnym biznesie – kierowali dużymi projektami. Ludzi, którzy pracowali w instytucjach międzynarodowych. Ci ludzie bardzo dobrze poradzą sobie na stanowiskach kierowniczych w administracji rządowej. W związku z powyższym proponujemy taką zmianę. Uważamy, że usprawni ona działanie administracji rządowej. Uważamy, że każdy obywatel, który dzisiaj bardzo często słyszy o tym, że czegoś się nie da załatwić – poczuje niedługo bardzo dobre zmiany i zobaczy, że ta administracja może działać o wiele sprawniej – zaznacza Małgorzata Wasserman.
Po wejściu w życie ustawy, umowy z pracownikami służby cywilnej wygasną po 30 dniach.
RIRM