Pierwsza przysięga żołnierzy dobrowolnej służby zasadniczej

Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wziął dziś udział w pierwszej przysiędze żołnierzy dobrowolnej służby zasadniczej. To efekt Ustawy o obronie Ojczyzny, która ma wzmocnić polską armię.

Przysięga to jeden z najważniejszych dni w życiu żołnierza. W Nowym Dworze Mazowieckim grupa 128 wojskowych ślubowała, że będzie służyć Polsce i dbać o jej bezpieczeństwo.

– Od dzisiaj ciąży na waszych barkach zaszczytny obowiązek służby Ojczyźnie oraz obrona jej niepodległości i granic – mówił szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, płk Mirosław Bryś.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1543508856122359810

W przysiędze uczestniczył minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. Przysiędze wyjątkowej, ponieważ pierwszej dla żołnierzy dobrowolnej służby zasadniczej.

– To historyczne wydarzenie. W 10 miejscach w Polsce odbywają się przysięgi, kończące kurs podstawowy zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej. To nowa formuła stworzona na podstawie Ustawy o obronie Ojczyzny – wskazał minister.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1543507460840898560

Dokument zakłada, że żołnierze po 28-dniowym kursie mogą rozpocząć 11-miesięczne szkolenie zaawansowane lub odejść do „cywila”.  Dotychczas zgłosiło się 8 tys. osób. 70 procent deklaruje, że zostanie w Wojsku Polskim.

Rząd zakłada, że Ustawa o obronie Ojczyzny pozwoli zwiększyć polską armię do nawet 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Ustawa to nie tylko więcej mundurowych, ale przede wszystkim więcej wydatków na wojsko – minimum 3 proc. PKB od stycznia.

– Mówi się o 3 procent PKB. Nie, my będziemy musieli wydać znacznie więcej niż 3 procent. Musimy mieć armię, która zapewni nam pokój. Jak chcesz pokoju, przygotuj się do wojny – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

Dodatkowe środki umożliwią zakup nowoczesnego sprzętu, który będzie narzędziem odstraszania. Wojna na Ukrainie pokazała, że odpowiednia technologia daje szansę na skuteczne odpieranie wroga. Stąd podpisane kontrakty m.in. na system obrony powietrznej Patriot, artylerię rakietową HIMARS, samoloty F-35, czołgi Abrams czy tureckie drony Bayraktar.

– W piątek podpisałem umowę w PZL-Świdnik ws. wyposażenia wojska polskiego w śmigłowce, które będą produkowane w Świdniku; których pierwsze sztuki trafią na wyposażenie Wojska Polskiego już w przyszłym roku – poinformował minister Mariusz Błaszczak.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1543563798568632321

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1543511604410683398

– Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że tworzy się parasol ochronny nad Polską, to wszelkie urządzenia, systemy, samoloty, rakiety, cokolwiek by leciało w kierunku Polski, będzie przechwytywane i niszczone w powietrzu – powiedział gen. bryg. Dariusz Wroński, b. szef wojsk aeromobilnych.

Kluczowa dla Polski jest też obecność i wsparcie ze strony sojuszników w NATO. Podczas szczytu Paktu Północnoatlantyckiego w Madrycie zapadła decyzja o przeniesieniu do Poznania stałego dowództwa V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych, koordynującego działania amerykańskich wojsk lądowych w naszym regionie. Wszystko po to, aby Europa Środkowo-Wschodnia i nasza Ojczyzna były bezpieczne.

TV Trwam News