P. Mucha: Jeśli PiS wzięło pod uwagę sceptycyzm prezydenta ws. 30-krotności, trzeba to przyjąć z aprobatą
Prezydent od początku deklarował swój sceptycyzm do projektu Prawa i Sprawiedliwości znoszącego limit 30-krotności składki na ZUS. Jeżeli wnioskodawcy wzięli pod uwagę stanowisko prezydenta, to trzeba to przyjąć z aprobatą – powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
We wtorek poseł Marcin Horała w imieniu klubu PiS wycofał projekt ustawy znoszący limit 30-krotności składki na ZUS. Oświadczenie o wycofaniu projektu ustawy, skierowane do marszałka Sejmu Elżbiety Witek, zostało po południu opublikowane w wykazie prac legislacyjnych.
„Prezydent od początku deklarował swój sceptycyzm co do tego rozwiązania. Jeżeli wnioskodawcy wzięli pod uwagę stanowisko pana prezydenta, to trzeba to przyjąć z aprobatą” – powiedział Paweł Mucha.
Projekt, który zakładał likwidację od 2020 r. górnego limitu przychodu, po przekroczeniu którego nie płaci się składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, a który wynosi obecnie 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, PiS złożył w Sejmie w ubiegłym tygodniu. Pierwsze czytanie projektu miało odbyć się w Sejmie we wtorek wieczorem.
Brak poparcia dla tego projektu zadeklarowali nie tylko przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, ale także koalicjant PiS ze Zjednoczonej Prawicy – Porozumienie Jarosława Gowina. Ugrupowanie to przyjęło uchwałę, która zobowiązuje posłów i senatorów Porozumienia do głosowania przeciwko projektowi.
Na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie prezydent Andrzej Duda został zapytany, jak podchodzi do propozycji zniesienia tego limitu.
„Sceptycznie patrzę na tę sprawę” – odpowiedział prezydent Andrzej Duda.
PAP