Oddano do użytku kolejny odcinek bariery elektronicznej na granicy z Białorusią
Do użytku oddany został w czwartek siódmy z jedenastu odcinków bariery elektronicznej na granicy polsko – białoruskiej. System jest odpowiedzią na narastającą od 2021 r. presję migracyjną.
W związku z brakiem dostaw kamer termowizyjnych opóźnia się koniec prac nad barierą elektroniczną na granicy z Białorusią. Obecnie działa ona na długości 127 kilometrów. W czwartek odebrany został siódmy z jedenastu odcinków systemu.
„To odcinek w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Płaskiej o długości 19,7 kilometra. Znajduje się na nim ponad 300 kamer termowizyjnych i dzienno–nocnych” – wyjaśnia Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej.
#barieraelektroniczna
💪Odbieramy kolejny-siódmy odcinek perymetrii. To rejon służbowej odpowiedzialność #PSGPłaska
✔️długość 19,7 km
✔️ponad 300 kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych
Łącznie działa już 127 km bariery elektronicznej,wkrótce odbiory pozostałych czterech odcinków. pic.twitter.com/GV9x2f3hlk— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) January 12, 2023
Aktualnie w ramach systemu działa blisko 2 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Sygnały przesyłane są do Centrum Nadzoru w Białymstoku, które informuje o sytuacji na granicy patrole Straży Granicznej. Docelowo bariera elektroniczna ma monitorować ponad 200 km granicy polsko – białoruskiej. Obejmie również te miejsca, których nie obejmuje „zapora fizyczna”, np. graniczne rzeki. Koszt bariery to ok. 343 mln złotych. System powstał w odpowiedzi na narastającą od połowy 2021 r. presję migracyjną organizowaną przez białoruski reżim.
TV Trwam News