Odchodzą wielcy ludzie

Wypowiedź Piotra Bączka, byłego szef Zarządu Studiów i Analiz Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

To jest mocny czas, kiedy w tak krótkim czasie odchodzą dwie wybitne postacie, osobistości; dwóch naukowców, którzy tak bardzo zasłużyli się dla Polski. O ile śp. prof. Józef Szaniawski było osobą znaną, powszechnie publikował cotygodniowe felietony, występował często w audycjach, to śp. prof. Urbanowicz raczej stał z boku, z tyłu, w cieniu. Zajmował się dydaktyką naukową, w ostatnich latach dosyć często pisał artykuły na temat bezpieczeństwa teleinformatycznego, między innymi właśnie w Naszym Dziennik. Jego osoba jest mniej znana, a równie dużo pracy poświęcił dla Polski, dla środowisk patriotycznych, dla tego żeby Polska nasze państwo było bezpieczne.

Był wybitnym matematykiem, pracował w Instytucie Matematyki Polskiej Akademii Nauk. Od roku ’80 był też społecznikiem. Nasza znajomość datuje się od 5-6 lat, ale osoby, które go lepiej znały mówią,  że już związał się z opozycja na początku lat ’80, kiedy powstawała „Solidarność”. Później w stanie wojennym też wspierał działania opozycyjne, a po roku ’89 włączył się w nurt środowisk prawicowych. Był jednym z współzałożycieli Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego, później zawsze działał w orbicie środowisk prawicowych. W 2000 r. został doradcą szefa Służby  Kontrwywiadu Wojskowego, pana ministra Antoniego Macierewicza. Zajmował się tym co umiał najbardziej, czego był wybitnym specjalistą. Był matematykiem i tą swoją wiedzę potrafił przełożyć w konkretne działania.

Z jednej strony zajmował się kryptologią, opracowaniem nowych szyfrów dla służby kontrwywiadu wojskowego, ale także zapewnieniem bezpieczeństwa szeroko rozumianego bezpieczeństwa teleinformatycznego. Bo musimy zdawać sobie sprawę z tego, że żyjemy w społeczeństwie informacyjnym, w społeczeństwie, które praktycznie codziennie korzysta z technologii informatycznych. Każdy z nas nawet nie zdając sobie z tego sprawy jest użytkownikiem, jest podmiotem w którym przetwarzane są wszystkie dane, przekazywane innym podmiotom, innym osobom.  Bo to nie tylko są systemy komputerowe, ale także karty kredytowe, łączność i nie tylko komórkowa, ale także ta zwykła. Cała technika obecnie jest zbudowana na systemach komputerowych,  informatycznych.

Dosyć ważna jest interpelacja pana posła Maksa Kraczkowskiego. Jak ujawnił, opierał się w tej interpelacji na sprawozdaniu, ekspertyzie przeprowadzonej właśnie przez śp. pamięci profesora Jerzego Urbanowicza. Zaskakujące jest odejście pana profesora. Tej sprawy nie będzie mógł już dopilnować osobiście. A co oznacza bezpieczeństwo teleinformatyczne? Byliśmy tego świadkami na początku roku, kiedy administracja rządu premiera Donalda Tuska została zaatakowana przez hakerów. Przypomnę, była to akcja związana z próbą wprowadzenia w Polsce porozumienia ACTA. Wiele środowisk blogerów, informatyków, użytkowników sieci komputerowej sprzeciwiało się temu postanowieniu i postanowiono zrobić taką akcję; zaatakowano nagle, w sposób hakerski dokonywano włamań na strony rządowe.

Przeprowadzono to w taki sposób, że nawet ogół społeczeństwa mógł poznać jakie są zabezpieczenia i hasła do stron rządowych. Tak jak to ukazano później w internecie, hasła brzmiały: admin1, admin2, itd. Hakerzy mimowolnie pokazali indolencję rządu premiera Tuska. To że rząd nie potrafił nawet zabezpieczyć swoich serwerów, że praktycznie w ciągu kilkudziesięciu godzin można było zablokować oficjalne strony rządowe. To jest właśnie jeden z elementów bezpieczeństwa teleinformatycznego. Zapewnienie ochrony wszystkim systemom teleinformatycznym, portalom internetowym, oficjalnym stronom, ze strony zewnętrznych ataków. One mogą być organizowane spontanicznie przez hakerów, grupy organizujące się, ale także obce podmioty, które mogą wykorzystywać luki komputerowe, w tym również państwa, które nie są sprzyjające Polsce.

Polityka bezpieczeństwa, to jest para-polityka. Jak para-bank, para-państwo, tak para-polityki bezpieczeństwa. Sam fakt zwolnienia wyrzucenia, śp. profesora Urbanowicza z SKW – był  przez blisko dwa lata doradcą szefa – świadczy o tym, jak nowa ekipa podchodziła do zagrożeń teleinformatycznych, hakerskich, włamań komputerowych. Można powiedzieć, że prace profesora doprowadziły do tego, że uniknięto kilku takich kompromitacji w okresie 2006-2007. Nie było takich spektakularnych ataków, nie było takiego ataku na strony rządowe, strony państwowe. Bo po prostu śp. profesor zajmował się monitoringiem, obserwacją w sieci internetowej, jak to wszystko wygląda, na jakich serwerach są umieszczone poszczególne strony rządowe. No i należy oczekiwać, że odpowiedź ze strony rządu na tę interpelację będzie potraktowana dosyć poważnie. Nie w sposób zdawkowy jak na składane interpelacje posłów opozycji.

Nawet ostatnio w trakcie posiedzenia na temat afery Amber Gold posłowie opozycji wskazywali, że rząd traktuje opozycję dosyć zdawkowo, nie udziela informacji, stara się wszystko przykryć mgłą. Pamiętam pewną sytuację, już po wyborach w 2007 r. kiedy był znany wynik wyborczy. Platforma wygrała i wiadomo było, że lada chwila obejmie rządy i zmieni się ekipa w SKW, w służbie kontrwywiadu wojskowego. Młodszych kolegów przestrzegał: „Słuchajcie rozliczcie się dokładnie z dokumentami”. Wyjaśniła, że nawet jeżeli dokument był mało ważny i coś nie było respektowane w poprzednich latach, to w tym momencie nie będzie skrupułów. Myślę, że to rozliczenie przeszło nawet najśmielsze oczekiwania profesora. Był wielokrotnie przesłuchiwany przez prokuraturę. Pamiętam, kilka miesięcy temu, chyba wczesna wiosną, żalił się, że spędził w prokuraturze kilka godzin. Nie chciał mówić na jaki temat, ale widać było, że wpłynęło to na jego samopoczucie. Był pod naciskiem, że on profesor wyższej uczelni, osoba która poświęciła się państwu, pracowała dla Polski, teraz jest szargany i ciągany po prokuraturach. Wprawdzie to nie była sprawa, która jego osobiście dotyczyła, zeznawał jako świadek, ale musiał poświęcić temu swój czas.

 

Wypowiedź Piotra Bączka dla Radia Maryja:


Pobierz Pobierz

RIRM 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl