Nie daj się oszukać. Przestrzegamy przed pochopnym braniem pożyczek

Przestrzegamy przed pochopnym braniem pożyczek zwłaszcza przed świętami Bożego Narodzenia. Okres przedświąteczny dla firm pożyczkowych to najlepszy czas w ciągu całego roku. W tym czasie szukając gotówki jesteśmy wręcz „bombardowani” różnymi ofertami pożyczek na dowód, chwilówkami czy kredytami bez zaświadczeń. Podpowiadamy, jak nie dać się oszukać.

 „Zastaw się, a postaw się”, „święta na bogato” to tylko dwa z wielu polskich powiedzeń, które każdy z nas doskonale zna. Bywa jednak, że pieniędzy brakuje, a wydatków jest w grudniu sporo. Niektórzy decydują się na wzięcie pożyczki. Decydując się jednak na taki krok łatwo jest wpaść w spiralę zadłużenia, lub paść łupem firm, które na tzw. chwilówkach zarabiają krocie. Na co zatem zwrócić uwagę, jeśli musimy wziąć świąteczną pożyczkę? – podpowiada Agnieszka Ciucias z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Po pierwsze należy zbadać wiarygodność firmy z jaką mamy do czynienia. Możemy to zrobić za pomocą dostępnych źródeł w internecie czy na stronie Komisji Nadzoru Finansowego – mówi Agnieszka Ciucias.

Powinniśmy także policzyć całkowity koszt kredytu. I nie chodzi tutaj tylko o oprocentowanie. Jest jeszcze wiele kosztów ukrytych, np. ubezpieczenie, wynagrodzenie za pośrednictwo czy dojazd do klienta. Żeby policzyć całkowity koszt kredytu niezbędne jest dokładne przeczytanie umowy – mówi adwokat Hubert Masiota i dodaje, że nie należy podpisywać umowy, której nie rozumiemy i nie należy dopuszczać do takiej sytuacji, że umowa musi zostać zawarta bezpośrednio w lokalu, w którym ma być udzielona pożyczka.

Jeśli z jakiś przyczyn pożyczkodawca nie chce pozwolić nam na zabranie umowy do domu, powinna nam się zapalić czerwona lampka z ostrzeżeniem, że coś tutaj nie gra. Generalnie zasada jest taka, że bezpieczniej pożyczać jest w bankach niż w firmach pożyczkowych.

– Należy pamiętać, że firmy pożyczkowe to nie są banki. Banki podlegają prawu bankowemu i wielu restrykcjom jeśli chodzi o aparat kontrolny – podkreśla adwokat Hubert Masiota.

Nad bankami czuwa Komisja Nadzoru Finansowego. Rynek spółek pożyczkowych czy parabanków jest słabo uregulowany. Skąd więc bierze się tak duża popularność chwilówek? – odpowiada dr Krzysztof Waliszewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Może być tak, że nie ma klient zdolności w banku, nie spełnia wymogów bankowych w BIK-u, a więc tutaj naturalnie jest odrzucony przez system – wyjaśnia dr Krzysztof Waliszewski.

W takich przypadkach do akcji wkraczają instytucje pożyczkowe. Proponują pożyczki na dowód, przez internet czy z dojazdem do klienta – zaznacza Agnieszka Ciucias z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Warunki uzyskania pożyczki w tych instytucjach, są znacznie mniej sformalizowane. Wydaje nam się, że jeżeli mamy negatywną historię kredytową to bardzo łatwo uzyskamy pożyczkę w tej instytucji – tłumaczy Agnieszka Ciucias.

Często tak się dzieje, ale nic nie jest za darmo. Koszty takiej pożyczki są znacznie wyższe od tej z banku. Na koniec, warto wiedzieć o tym, że zaciągając pożyczkę konsumencką możemy w ciągu 14 dni od niej odstąpić.

 

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl