[NASZ TEMAT] Dyrektor Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej w Szczecinku: Nasza szkoła wyróżnia się na tle innych tym, iż olbrzymi nacisk kładziemy na wychowanie

Naturalnym i oczywistym jest to, że w szkole się uczy, ale nasza szkoła wyróżnia się na tle innych tym, iż olbrzymi nacisk kładziemy na wychowanie. Uważam, że wychowanie jest integralną częścią kształcenia, a właściwie to kształcenie jest podporządkowane wychowaniu, bo przez cały dzień funkcjonowania w danym środowisku coś na nas oddziałuje, czyli w jakimś sensie wychowuje. Uczymy się tylko przez określony czas w szkole czy na uczelni, gdzie ileś godzin poświęcamy na naukę. Wychowanie trwa cały czas – powiedział Szymon Cieślar, dyrektor Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej w Szczecinku.

Szymon Cieślar odniósł się do obecnego funkcjonowania Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej w Szczecinku, które są prowadzone przez Fundację „Nasza Przyszłość”.

– W tej chwili działamy zdalnie. Szkoła działa już od 23 lat, ale po raz pierwszy w tym roku kalendarzowym, drugi raz zdarza nam się pracować zdalnie. Mamy niespełna 70 uczniów łącznie w szkole podstawowej i liceum ogólnokształcącym. Działamy na zasadach opartych na systemie edukacji, ale jako szkoła prywatna mamy trochę więcej możliwości. Nasze działania opieramy przede wszystkim na zasadach wynikających z nauczania Kościoła katolickiego. Szkoła jest prowadzona przez Fundację „Nasza Przyszłość”, a jak wiemy, Fundacja została powołana kiedyś przez Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka CSsR. Dzisiaj zajmujemy się wydawaniem miesięcznika „W naszej rodzinie”, który bezpośrednio powiązany jest z Rodziną Radia Maryja – wskazał dyrektor Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej w Szczecinku.

Wydajemy książki, publikacje, które zawsze są związane z naszą działalnością, która jest powiązana z Radiem Maryja, czyli publikacje wydarzeń, które tam mają miejsce, a tym samym przenosi się to na naszą szkołę – kontynuował.

– Naturalnym i oczywistym jest to, że w szkole się uczy, ale nasza szkoła wyróżnia się na tle innych tym, iż olbrzymi nacisk kładziemy na wychowanie. Uważam, że wychowanie jest integralną częścią kształcenia, a właściwie to kształcenie jest podporządkowane wychowaniu, bo przez cały dzień funkcjonowania w danym środowisku coś na nas oddziałuje, czyli w jakimś sensie wychowuje. Uczymy się tylko przez określony czas w szkole czy na uczelni, gdzie ileś godzin poświęcamy na naukę. Wychowanie trwa cały czas. Jeżeli podjęliśmy się kształcenia, to nierozłącznie z wychowaniem. Takie warunki ustalamy przy naborze do szkoły, bo oczekujemy od rodziców jasnego komunikatu, że chcą z nami współpracować w zakresie wychowania w oparciu o zasady wynikające z nauczania Kościoła katolickiego. To jest warunek przystąpienia do współpracy z naszą szkołą – powiedział Szymon Cieślar.

Jeżeli katolicy będą myśleć racjonalnie i widzieć odpowiedzialność wychowawczą po swojej stronie na tyle mocno i odważnie, to będą szukali wsparcia w szkołach katolickich – zaakcentował.

– Wtedy tych szkół będzie musiało być więcej. Jeżeli oddadzą wychowanie komukolwiek, jakiemukolwiek systemowi wychowawczemu, a jest ich mnóstwo, co widzieliśmy ostatnio w czasie różnego rodzaju wydarzeń publicznych, które nas nie cieszyły, a martwiły i przerażały, więc każdy wybiera model, w jakim chce wychowywać. Szkoły katolickie prezentują jeden model, ten wyrastający z nauczania Kościoła katolickiego. Jeśli rodzice chcą, żeby ich dzieci wzrastały w wierze, wartościach (…), niech posyłają dzieci do tych szkół. Warto przypomnieć, że w czasach słusznie minionych dygnitarze komunistyczni wysyłali swoje dzieci do szkół katolickich, bo wiedzieli, jak tam będą wykształcone i wychowane. To już miniona historia, ale może dzisiaj warto pomyśleć nad tym […] czy jest obojętne, do jakiej szkoły pójdzie dziecko. Nauczyć się można w każdej szkole, a szkoły katolickie, z tego co wiem, dodatkowo wiodą prym naukowy we wszelkich rankingach – podsumował dyrektor szkoły.

radiomaryja.pl