Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chwali prowokatorów

Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i komendant główny policji uważają, że ich funkcjonariusze zachowali się prawidłowo podczas Marszu Niepodległości. Posłowie PiS protestują.

Policja przekonuje się że podczas Święta Niepodległości nie było prowokacji, a zabezpieczenie manifestacji było na najwyższym poziomie.

Innego zdania są posłowie opozycji. Parlamentarzyści z sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych słuchali wczoraj informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych  o działaniach policji 11 listopada w Warszawie.

W centrum miasta doszło wtedy do burd podczas Marszu Niepodległości.  Komendant główny policji nadinspektor  Marek Działoszyński powiedział, że jest zadowolony ze swoich policjantów, którzy zabezpieczenie to przeprowadzili na najwyższym poziomie. Pracę policji dobrze ocenił też szef MSW Jacek Cichocki.

Poseł PiS Artur Górski członek komitetu honorowego i uczestnik Marszu Niepodległości mówi, że działania policji były odbierane jako prowokacja.

-Ja w tym momencie nie mówię, że to była prowokacja, natomiast tak to wszystko było przez ludzi odbierane. Policja musi na przyszłość mieć świadomość, że pewne jej działania mogą być odebrane przez ludzi jako działania prowokacyjne. Przemarsz kolumn uzbrojonej policji wśród uczestników marszu, gdzie były rodziny z dziećmi i nie było jeszcze chuliganów a normalni uczestnicy, to był już pierwszy element, gdy policja dała do zrozumienia, że nie jest od tego, aby ludzi chronić i zabezpieczać   tylko, że ludzie powinni się policji bać. Funkcjonariusze byli poza tym oznakowani w taki sposób, że nie było wyraźnie widoczne, że to są policjanci i ludzie po prostu nie wiedzieli kto jest policjantem a kto prowokatorem – powiedział poseł Artur Górski

Obecny na Marszu poseł Stanisław Pięta dodał, że  Sytuacja ze skrzyżowania Marszałkowskiej z Żurawią nosi wyraźne znamiona prowokacji.

-Funkcjonariusz policji, który kierował tymi oddziałami, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że obecność policjantów w takim bojowym umundurowaniu, napieranie na uczestników marszu i skierowanie armatek wodnych powoduje eskalację nienawiści i natężenie agresji. Rozsądek nakazywał wycofanie funkcjonariuszy tak, aby kilkadziesiąt tysięcy uczestników mogło spokojnie przejść. Przeszedłem całą trasę marszu i moje wrażenie jest jednoznaczne: tam gdzie nie było interweniujących policjantów tam był absolutny spokój – dodał poseł Pięta

 

Wypowiedź posła Artura Górskiego


Pobierz Pobierz

 

Wypowiedź posła Stanisława Pięty


Pobierz Pobierz

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl