Min. Zdrowia zleciło kontrole w związku z zaszczepieniem przeciwko COVID-19 osób poza kolejnością

Poszerza się grono znanych osób, które zaszczepiły się poza kolejnością. W ostatnich dniach o przyjęciu szczepionki poinformowali w mediach społecznościowych b. premier Leszek Miller oraz aktorka Krystyna Janda. Mieli się oni zaszczepić w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Media informują że na liście osób zaszczepionych z puli Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego znaleźli się także aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna.

Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również aktorka Maria Seweryn. W związku z tą sytuacją Ministerstwo Zdrowia zleciło szczegółową kontrolę jednostek związanych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym.

Wiceminister Waldemar Kraska wyraził nadzieję na antenie Radia Maryja, że sprawa zostanie wyjaśniona.

– Nie powinno być tak, że są równi i równiejsi, szczególnie, że osoby, które zaszczepiły się poza kolejnością, to seniorzy, więc to najbliższa grupa, która po 15 stycznia będzie się szczepiła na koronawirusa. (…) Jestem zniesmaczony, że pewna grupa jest poza naszymi ustaleniami. Mam nadzieję, że kontrola, która rozpocznie się w poniedziałek, wszystko wyjaśni – powiedział Waldemar Kraska.

Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował w czwartek, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali uniwersytetu.

Ponadto zaszczepiona została grupa 150 osób obejmująca rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek uniwersytetu, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami akcji szczepień.

RIRM