Min. Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 599 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 599 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Strona rządowa razem z pracownikami kopalni i związkowcami podejmuje dalsze kroki w walce z Covid-19.

Tylko w poniedziałek na Śląsku zachorowało 326 osób. Zdecydowana większość przypadków dotyczy górników i ich rodzin. Od wtorku w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej będzie wstrzymane wydobycie węgla.

– Te kolejne działania to czasowe wyłączenie pracy we wszystkich tych kopalniach, w których odnotowujemy dzisiaj zarażenia koronawirusem, a których załogi nie zostały w pełni przebadane – oznajmił wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Wszyscy pracownicy, poza szczątkowym personelem, udadzą się na postojowe.

– Wszyscy zatrudnieni, poza tym stałym szczątkowym personelem, który będzie służył utrzymaniu kopalń w czasie zawieszenia wydobycia, udadzą się na tzw. postojowe – oświadczył Jacek Sasin.

Taka sytuacja potrwa trzy tygodnie. Górnicy za ten okres dostaną 100 procent wynagrodzenia. Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski podkreślił, że trzytygodniowe postojowe pozwoli przeciąć transmisję. Jak zapewnił, cały czas trwają badania przesiewowe wśród górników. Do tej pory wykonano ich ponad 50 tysięcy.

– Na Śląsku mamy 60 proc. wolnych łóżek w szpitalach i oddziałach zakaźnych. Mamy ponad 85 proc. wolnych respiratorów – wskazał Łukasz Szumowski.

Jednocześnie szef resortu zdrowia podkreślił, że przypadki z ogniska nie oznaczają wzrostu transmisji koronawirusa w całym kraju.

– Tak samo, jak w reszcie kraju, gdzie mamy po kilka, kilkanaście albo zero nowych przypadków, tak samo na Śląsku tych przypadków z transmisji poziomej jest bardzo, bardzo mało – powiedział minister zdrowia.

Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas zwrócił uwagę, że śląska populacja jest pewnie najbardziej bezpieczna dla całej Polski, bo jest najlepiej zbadana.

– Nasza strategia to strategia zduszenia tego, to strategia ograniczenia w populacji – tłumaczył Jarosław Pinkas.

W tym roku, mimo pandemii, w zmienionej formie i w zgodzie z przepisami piesze pielgrzymki dotrą na Jasną Górę. Do drogi powoli szykuje się Gdyńska Piesza Pielgrzymka.

– Zrobimy tzw. wahadło. W tym roku trud pielgrzymki będzie polegał na tym, że pielgrzymi mogą iść tylko jeden dzień, przyjeżdżają na trasę i wracają do Gdyni czy może do Częstochowy wtedy, ale staramy się tak, żeby wymieniać ludzi codziennie bez noclegów – wyjaśnił ks. kanonik Krzysztof Czaja, kierownik pielgrzymki.

Tymczasem w najbliższych dniach zostanie ogłoszona decyzja dotycząca otwarcia polskich granic.

– W najbliższych dniach będzie ogłoszona decyzja w tej sprawie, jeszcze przed Bożym Ciałem. Chcę powiedzieć, że trwają analizy sytuacji epidemicznych w państwach europejskich, w państwach świata – zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

Pełnego otwarcia granic w strefie Schengen najpóźniej do 30 czerwca chce Komisja Europejska.

TV Trwam News