Meksyk: co najmniej 4,8 tys. nielegalnych migrantów w ciągu 10 lat straciło życie, próbując przekroczyć granicę z USA
W ciągu ostatnich dziesięciu lat – do 3 listopada tego roku – ponad 4,8 tys. nielegalnych migrantów straciło życie przy próbie przekroczenia granicy między Meksykiem a USA – ogłosiła w czwartek na swym portalu Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM).
„Większość, usiłując przedostać się na amerykański brzeg w poszukiwaniu lepszego życia, utonęła w rwących nurtach granicznych rzek Rio Bravo lub Rio Grande” – czytamy na portalu.
Migranci ginęli też z pragnienia i głodu lub wskutek zatrucia żywnością zepsutą z powodu upału przy próbach przekroczenia amerykańskiej granicy w Teksasie.
W ciągu ośmiu miesięcy bieżącego roku meksykańskie służby graniczne, jak poinformowały w czwartek media tego kraju, natrafiły na przygranicznych terenach na ciała 108 osób – nielegalnych migrantów z krajów Ameryki Środkowej oraz z samego Meksyku usiłujących przekroczyć granicę Stanów Zjednoczonych.
„W rzeczywistości liczba migrantów zaginionych bez wieści jest znacznie większa” – oświadczył w wywiadzie dla meksykańskiego dziennika „La Nacion” dyrektor Salwadorskiego Instytutu Migranta, Jiżi Mosa.
Jaime Rivas Castillo, naukowiec kierujący na meksykańskim Uniwersytecie Don Bosco instytutem badającym migracje ludności w Ameryce Łacińskiej, jest zdania, że ustalenie prawdziwej liczby nielegalnych migrantów, którzy co roku tracą życie przy próbach nielegalnego przekroczenia granicy Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia, jest „praktycznie niemożliwe”.
Wielu z nich tonie przy próbach przedostania się na drugi brzeg rwących górskich rzek lub ginie z rąk przemytników oferujących za pobieraną z góry opłatą pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy USA.
PAP