Kupno kopalni Brzeszcze może zostać zablokowane

Mniejszościowi akcjonariusze Tauronu mogą zablokować przejecie przez spółkę kopalni Brzeszcze. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, które reprezentuje drobnych akcjonariuszy wysłało pismo do zarządu spółki. Domaga się informacji na temat kupna zakładu i emisji nowych akcji.

Stowarzyszenie od początku krytykuje działania resortu skarbu, który sytuację w górnictwie próbuje uzdrowić dzięki pieniądzom ze spółek giełdowych. Stanisław Kłysz, przewodniczący „Solidarności” w kopalni Brzeszcze, zwraca uwagę, że zakład ma pieniądze na działalność i wypłaty do końca roku. 9 listopada odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy Tauronu.

– Zobaczymy jaka będzie decyzja. Jeśli się okaże, że będzie negatywna, to wracamy do punktu wyjścia – powiem więcej – zmarnowany jest cały okres czasu starań i obietnic ze strony rządu. Tylko proszę zwrócić uwagę, że 9 listopada będzie już okresem po wyborach i nie wiadomo, kto będzie rządził. Obawiam się, że ręce umyją ci, którzy do tej sytuacji doprowadzą, jeżeli tak by się stało – mówi Stanisław Kłysz.

W poniedziałek została podpisana przedwstępna umowa w sprawie przejęcia kopalni Brzeszcze przez giganta energetycznego. Tauron kupi zakład za symboliczna złotówkę. Następnie będzie musiał dokapitalizować kopalnie kwotą 185 mln zł.

RIRM