Ks. bp T. Bronakowski: Prośmy o wstawiennictwo świętych i błogosławionych, aby nasza Ojczyzna była ziemią ludzi trzeźwych
Święci pokazują nam, jak ważna jest determinacja wiary w naszym życiu, jak ważna jest niezłomność w dążeniu do celu mimo wszelkich przeszkód, mimo różnych słabości i zewnętrznych trudności. Prośmy dzisiaj z ufnością o ich wstawiennictwo, aby nasza Ojczyzna była ziemią ludzi trzeźwych, ludzi wiernych Chrystusowi i Kościołowi – mówił w środowym felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski.
W felietonie przygotowanym z okazji przypadającej w środę Uroczystości Wszystkich Świętych ks. bp Tadeusz Bronakowski przytoczył słowa ks. Jana Twardowskiego „Każdy święty jest dowodem na istnienie niewidzialnego Boga”. Wskazał, że prawdę tę w sposób szczególny przeżywamy w to właśnie święto.
– Rozumiemy, że właśnie ten specjalny dzień w liturgii Kościoła jest po to, aby przypomnieć nam cel naszego życia, aby zachęcić nas do podążania śladami niezliczonej liczby naszych sióstr i braci, którzy cieszą się już oglądaniem Boga w niebie. To święci – ci znani i nieznani – pokazują nam, jak ważna jest determinacja wiary w naszym życiu, jak ważna jest niezłomność w dążeniu do celu mimo wszelkich przeszkód, mimo różnych słabości i zewnętrznych trudności – zwrócił uwagę duchowny.
Przypomniał przy tym słowa Jezusa: „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 10, 22).
– Mamy o co walczyć, mamy o co się trudzić. Życie wieczne w Królestwie Niebieskim to skarb największy, jaki człowiek może osiągnąć, przyjmując łaskę ofiarowaną mu przez Zbawiciela, Jezusa Chrystusa – podkreślił przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych KEP.
Zaznaczył, że Uroczystość Wszystkich Świętych to nie tylko wspomnienie osób oficjalnie wyniesionych przez Kościół na ołtarze, ale też wszystkich tych zmarłych, którzy dawali przykład życia Ewangelią.
– Z pewnością wielu z nas było świadkami codziennej, prostej, ale jakże wymownej świętości swoich rodziców, dziadków, duszpasterzy, wychowawców czy też innych osób, które Bóg postawił na naszej drodze życia. Oni wywarli na nas tak wielki wpływ, że mimo upływającego czasu pamiętamy ich słowa, gesty, ich dobre czyny. Ufamy, że w domu Ojca Niebieskiego towarzyszą nam swoją modlitwą, abyśmy mogli spotkać się w Niebie – mówił ks. bp Tadeusz Bronakowski.
Zwrócił uwagę, że wielu polskich świętych i błogosławionych było jednocześnie wielkimi apostołami trzeźwości. Spośród nich wymienił m.in. bł. o Honorata Koźmińskiego, bł. ks. Bronisława Markiewicza, św. o. Maksymiliana Marię Kolbego, św. ks. bp. Józefa Sebastiana Pelczara czy bł. ks. Michała Sopoćkę.
– Bł. o. Honorat Koźmiński, kapucyn, przestrzegał: „Jeżeli chcecie, aby ogień miłości gorzał, nie zalewajcie go wódką”. (…) Bł. ks. Michał Sopoćko (…) pisał, że „walka z alkoholizmem jest walką z najstraszniejszym wrogiem ludzkości” i że właśnie ta walka „zadecyduje o przyszłości pojedynczych państw i narodów” – wskazywał duszpasterz.
Zaznaczył, że o trzeźwość zabiegali również św. Jan Paweł II, bł. ks. kard. Stefan Wyszyński czy Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki.
– Prośmy dzisiaj z ufnością o ich wstawiennictwo, aby nasza Ojczyzna była ziemią ludzi trzeźwych, ludzi wiernych Chrystusowi i Kościołowi. Aby była ziemią ludzi świętych – podsumował duchowny.
radiomaryja.pl