Kryzys demograficzny

Pomimo rządowych programów pomocowych dla rodzin, takich jak „500 plus”, sytuacja demograficzna Polski jest nadal bardzo zła. Krokiem naprzód ma być nowy długofalowy program, za który odpowiada pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.

W Polsce żyje 38 milionów osób. Jednak z prognoz ONZ wynika, że pod koniec stulecia populacja Polski będzie liczyła już tylko 21 milionów. Przy założeniu, że w ciągu najbliższych lat wzrośnie współczynnik dzietności.

– W 2015 roku ten współczynnik wynosił poniżej 1,3 (co jest uznawane przez demografów za bardzo niski poziom), ale od tamtej pory ten poziom wzrósł do 1,45 – wskazywała Barbara Socha, pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.

To jednak o wiele za mało. O zastępowalności pokoleń możemy mówić, kiedy wskaźnik przekroczy 2,1. To poważny kryzys demograficzny. Zmniejsza się liczba kobiet w wieku rozrodczym. Społeczeństwo coraz bardziej się starzeje.

– W 2050 roku polska populacja będzie jedną z najstarszych – mówiła Barbara Socha.

Kryzys demograficzny dotyczy całego świata zachodniego.

Pojawiają się ideologie, które uderzają w prokreację i płodność ludzką. To np. hedonizm – wskazał prof. Paweł Skrzydlewski.

– Hedonizm nakazuje człowiekowi przede wszystkim żyć dla przyjemności – podkreślał.

Niebezpieczną ideologią jest również konsumpcjonizm. Pokusa posiadania i konsumowania odciąga człowieka od rodzicielstwa. Coraz częściej zresztą społeczeństwo źle postrzega rodziny wielodzietne – mówił ekonomista Conrad Gadomski.

– Demografię polską zabija kultura i moda, a nie sytuacja stricte, że rząd jeden czy drugi nie wspierał rodzin – akcentował ekspert.

Ponadto, dzisiejsza rzeczywistość jest wymagająca w stosunku do młodych rodziców – ocenił ekonomista prof. Henryk Wnorowski.

– Oni są ambitni, chcą się rozwijać, chcą awansować. W związku z tym muszą mieć możliwości do tego, żeby realizować swoje ambicje zawodowe – mówił profesor.  

Często jednak, by realizować swoje ambicje zawodowe, na później odkładają ambicje rodzinne. Czasem całkiem z nich rezygnują. Dlatego w parze z poprawą dzietności musi iść rozwój gospodarczy – dodała psycholog społeczny dr Krystyna Kmiecik-Baran.

– To pozwoli na zwiększenie liczby przedszkoli, na dofinansowanie do miejsc zamieszkania rodzin wielodzietnych – podkreślała dr Krystyna Kmiecik–Baran.

Już teraz rząd powołał pełnomocnika ds. polityki demograficznej, ale to dopiero początek drogi – wskazał socjolog dr Jakub Koper. Potrzebna jest strategia, którą przygotują specjaliści.

– Mówimy tutaj o profesjonalistach, o tych osobach, które budowały już takie programy być może zagranicą, nie tylko w Polsce – akcentował socjolog.

W ciągu najbliższych tygodni rząd ma przedstawić konkretne działania w zakresie demografii. Będą one dotyczyły elastyczności pracy dla kobiet i łatwiejszego powrotu matek na rynek pracy.

TV Trwam News