Kontrowersje wokół ustawy hazardowej
Posłowie z Kukiz’15 chcą odroczenia wejścia w życie ustawy hazardowej. W ich ocenie, obowiązujące prawo powoduje monopolizację sektora jednorękich bandytów, a także może doprowadzić do przejęcia rynku przez firmę zagraniczną.
Politycy z Kukiz’15 złożyli projekt nowelizacji uchwalonej w grudniu ustawy o grach hazardowych, zakładający odroczenie jej wejścia w życie.
– My chcemy wydłużyć o pół roku przepisy ogólne dotyczące wejścia w życie tego projektu, tak aby ustawa weszła ewentualnie 1 października, a przepisy szczegółowe 1 stycznia przyszłego roku – wyjaśnia Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz‘15.
Posłowie z Kukiz‘15 mówią, że ustawa budzi spore wątpliwości, o których mówił przed śmiercią poseł Rafał Wójcikowski. Chodzi głównie o zapisy, dzięki którym monopol na dostarczenie automatów do gier – tzw. jednorękich bandytów oraz ich serwisowania – otrzyma amerykańska firma.
– Złożyliśmy interpelację, która pyta ministra o to, żeby ujawnił szczegóły umowy z podmiotem, który ma być operatorem tego systemu; żeby ujawnił od kogo będą kupione urządzenia i kto będzie serwisował te urządzenia; żeby ujawniono również ceny, za jakie te zakupy zostały dokonane – podkreśla Bartosz Jóźwiak, poseł Kukiz‘15.
Politycy Kukiz‘15 obawiają się, że ustawa może spowodować gigantyczną stratę dla Skarbu Państwa.
– Pojawiają się przesłanki pozwalające stwierdzić, że budżet państwa zostanie na tej ustawie uszczuplony o grube miliardy złotych – dodaje.
Dlatego w poniedziałek Kukiz‘15 zamierza wystąpić z kolejną interpelacją.
– Tym razem będziemy dopytywali o kwestie związane z analizą ekonomiczno-finansową, na podstawie której zostały ustalone takie, a nie inne rozwiązania dla ustawy hazardowej, która, naszym zdaniem, będzie szkodliwa dla budżetu państwa – zapowiada Bartosz Jóźwiak.
Ustawa hazardowa została przyjęta przez Sejm 15 grudnia ubiegłego roku i ma wejść w życie od kwietnia.
TV Trwam News/RIRM