Konfederacja przedstawia liderów list wyborczych

Konfederacja jako pierwsza partia przedstawia swoje listy wyborcze. Niektóre nazwiska mogą zaskakiwać. Na liście znalazł się między innymi Jakub Banaś, syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Z pierwszego miejsca wystartuje prezes Nowej Nadziei i jeden z liderów Konfederacji, Sławomir Mentzen, ale to nie jego nazwisko przykuwa szczególną uwagę.

– Skupię się na naszym kandydacie z miejsca numer 2 – na Jakubie Banasiu, prawniku, przedsiębiorcy, menadżerze, asystencie społecznym prezesa NIK, Mariana Banasia – mówił Sławomir Mentzen.

Jakub Banaś to prywatnie syn prezesa NIK. To budzi swego rodzaju wątpliwości. Pada także pytanie, czy Jakub Banaś to odpowiedni kandydat do Sejmu, bowiem od kilku lat ciążą na nim zarzuty o wyłudzenie pieniędzy, m.in. z podatku VAT.

Sławomir Mentzen przekonywał, że Jakub Banaś stał się polityczną ofiarą.

– Chodzi o rozliczenie PiS. To jest formacja, która kradnie, kłamie, korumpuje i to na skalę przemysłową – zaznaczał Jakub Banaś.

Zaskakujących nazwisk na listach wyborczych Konfederacji jest jednak więcej. W okręgu podwarszawskim z drugiego miejsca wystartuje Karina Bosak, czyli prywatnie żona posła Krzysztofa Bosaka.

– Nie może być tak, że to, iż jest żoną Krzysztofa Bosaka, ma przekreślać jej kandydaturę jako dobrego posła, który naprawdę świetnie może się zrealizować. Karina Bosak jest prawnikiem, ma zdany egzamin adwokacki, jest świetnie przygotowana do tego, żeby w przyszłym klubie Konfederacji po prostu pracować – podkreśliła Anna Bryłka, rzecznik prasowy Konfederacji

Z wyborczych list Konfederacji wystartują także brat Sławomira Mentzena, zięć posła Janusza Korwin-Mikkego oraz ojciec posła Konrada Berkowicza.

Dr Jerzy Żurko, socjolog, wskazał, że wciąganie na listy członków swoich rodzin nie zaszkodzi wizerunkowo Konfederacji.

– Nawet jeżeli chodzi o kwestie tzw. walki z systemem, to w dalszym ciągu nie jest to błąd polityczny, dlatego że kwestia walki z systemem dotyczy oligarchizacji sceny politycznej w Polsce. To jest główny problem w Polsce, że ludzie z wielkimi pieniędzmi mają wpływy polityczne – zauważył dr Jerzy Żurko.

Konfederacja jest pierwszą partią, która rozpoczęła prezentację swoich list wyborczych. Nieoficjalnie do Konfederacji ma dołączyć także poseł Suwerennej Polski, Anna Siarkowska. Pozostałe partie czekają z prezentacją własnych list na oficjalne ogłoszenie terminu wyborów parlamentarnych. Prezydent ma na to czas do 14 sierpnia.

TV Trwam News