Kolejny medialny atak na Antoniego Macierewicza, byłego szefa MON
Jest kolejny medialny atak na byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Tym razem dziennikarze tygodnika „Wprost” wykorzystali rzekomo nieznane dotąd dokumenty śledztwa w sprawie protestów marcowych z 1968 roku.
Maja one świadczyć o „dwuznacznej postawie” Antoniego Macierewicza w kontaktach z Służbami Bezpieczeństwa. Polityk miał obciążyć zeznaniami swoich kolegów m.in. Wojciecha Onyszkiewicza. Publikacja „Wprost” to zapowiedz biografii byłego szefa MON, jaką napisali dziennikarze tego tygodnika. Książka w całości ma się ukazać w czerwcu.
Według byłego wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego, to kolejna próba manipulowania faktami historycznymi.
– Nie ma dnia i nie ma godziny, żeby nie było, gdzieś jakiegoś przekłamanego, nieprawdziwego, czy przedstawionych w zupełnie innym świetle okoliczności, żeby uderzyć w ministra Antoniego Macierewicza. Tak można też przedstawiać tego rodzaju publikacje, czyli pokazać w taki sposób, który będzie nierzetelny, czy też będzie wybiórczo traktował pewne fakty. To próba zafałszowania historii i pomniejszania roli, pięknej postawy, ministra Macierewicza w tamtych czasach. To nie jest też tak, że te informację są informacjami nowymi, taką atmosferę nowości tworzy się po to, aby lepiej sprzedać taka czy inną książkę – podkreślił pos. Bartosz Kownacki.
Atak na byłego szefa MON Antoniego Macierewicza dotyczący marca 1968 miał już miejsce w 2010 r. Wówczas swoją publikację na ten temat wydał historyk Andrzej Friszke. Autor również pomówił byłego szefa MON m.in. o zdradę kolegów. Kłamliwe tezy osiem lat temu zostały obalone na łamach „Gazety Polskiej”.
RIRM