KE wkrótce ma przedstawić kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji
Bogdan Rzońca, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, liczy na to, że dwunasty pakiet sankcji przeciwko Rosji okaże się dotkliwy i osłabi zdolność Kremla do finansowania inwazji na Ukrainę.
Z unijnych źródeł wynika, że prawdopodobnie w środę Komisja Europejska przedstawi kolejne propozycje kar wobec Federacji Rosyjskiej. Media donoszą, że w pakiecie uwzględniono większość postulatów zgłoszonych przez Polskę. Chodzi m.in. o zakaz importu diamentów oraz LPG.
Ponadto kraje unijne nie będą mogły eksportować do Rosji wybranych usług informatycznych i komponentów systemów wojskowych, w tym np. baterii litowych, chemikaliów, a także części do dronów.
Bogdan Rzońca popiera wprowadzanie kolejnych sankcji wobec Rosji, choć zauważa, że dotychczasowe restrykcje okazały się niezbyt skuteczne.
– Unia nie umie nazwać problemu, który jest na Ukrainie, że to barbarzyństwo rosyjskie. Ciągle są jakieś przeszkody, żeby jednoznacznie potraktować Putina i Rosję jako agresora. Ciągle są jakieś niedomówienia, dlatego jest już dwunasty pakiet. Ale dobrze, że jest. Mam nadzieję, że przyczyni się do osłabienia Rosji, a Belgowie i inne kraje europejskie zrozumieją wreszcie, że robiły bardzo źle, ekonomicznie wspomagając przez całe lata Putina i Rosję i wyposażając go w środki finansowe, poprzez które finansował i finansuje wojnę na Ukrainie. Dwunasty pakiet jest potrzebny. Mam nadzieję, że wejdzie w życie – podkreślał europoseł.
Dwunasty pakiet sankcji przyjęty przez KE trafi do państw unijnych, które będą prowadzić dalsze prace. Do zatwierdzenia dokumentu wymagana będzie jednomyślność.
RIRM