Kanada krajem, w którym najczęściej wykorzystuje się narządy od pacjentów poddawanych tzw. eutanazji
Kanada stała się światowym liderem w wykorzystywaniu narządów od pacjentów poddawanych tzw. eutanazji – podaje Human Life International Polska. Organizacja przytacza badanie z lat 2019-2021, które wykazało, że na terenie Kanady pobrano narządy od 136 osób poddanych tzw. legalnej eutanazji.
Human Life International Polska zwraca przy tym uwagę, że liczba ta jest znacznie wyższa niż w innych państwach, także objętych tą analizą.
Dla przykładu, w Belgii w latach 2005-2021 zanotowano 57 przypadków dawstwa narządów po tzw. eutanazji, a w Holandii w latach 2012-2021 było ich 86.
To pokazuje, że zjawisko szczególnie nasiliło się w Kanadzie, co budzi niepokój – mówi prezes Human Life International Polska, Ewa Kowalewska.
– Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest pobieranie narządów do przeszczepów od osób, które są poddawane – jak oni nazywają – medycznej opiece podczas umierania. To bardzo często jest nadużycie, ponieważ ta osoba podpisuje, że można użyć jej organy po śmierci – ale po śmierci. Natomiast podaje się jej takie preparaty, które powodują, że ona jest w stanie śpiączki, „na żywca” przewozi się ją do szpitala i tam, też „na żywca”, są pobierane narządy, bo wtedy one się lepiej przyjmą. Krótko mówiąc, to pełne wykorzystanie ciała człowieka – podkreśla Ewa Kowalewska.
Statystykami z Kanady zaszokowane są m.in. środowiska medyczne, które wskazują, że podważają one akceptowalne ramy dawstwa organów w tym kraju.
Pojawiają się też wątpliwości, czy ludzie poddawani eutanazji i oddający swoje narządy nie zostali zmuszeni do wspomaganego samobójstwa.
RIRM